21 kwi 2021

Zarządzaj podniebnym pociągiem! - recenzja prototypu gry Skyline Express

Polskie gry na portalach crowdfundingowych zdobywają coraz większą popularność na świecie. Mamy przecież ciągle bijące rekordy gry Awaken Realms, ostatnio remake Robinsona Crusoe, a część graczy już wypatruje Wiedźmina od Wookiego. W międzyczasie na Kickstarterze ma zostać wznowiona kampania gry Skyline Express od Thistroy Games i to właśnie temu tytułowi przyjrzymy się dziś bliżej.

Skyline Express to gra polskich twórców – Michała Jagodzińskiego (Fejm, Micro City, Pocket Mars) i Kamila Langie (The Valley of Alchemist, Mico City) – przeznaczona dla 1-4 graczy powyżej 8 roku życia. Czas gry to około 30-60min, zależny od liczby graczy. W nasze ręce trafił prototyp, więc nie będziemy się skupiać na jakości elementów, spis jednak postanowiliśmy Wam przedstawić – w pudełku znajdziemy: dużą planszę prezentująca podniebny dworzec, 4 planszetki dla graczy, 120 kafelków pasażerów, 16 płytek celów, 20 płytek wymagań, 20 płytek usług, 24 drewnianych pionów akcji, 32 bilety, znacznik pierwszego gracza, 4 drewniane znaczniki punktacji.

W grze wcielamy się w osoby zarządzające podniebnym pociągiem. Naszym celem będzie zgarnianie pasażerów i person, spełnianie ich wymagań i zapewnienie najlepszej obsługi. Do gry powstał również dodatek, który poza zarządzaniem samymi pasażerami wprowadza bagaże, które układamy w luku bagażowym.

Zasady gry są bardzo proste. W swojej turze, gracz wykonuje akcję obowiązkową i dowolną liczbę akcji dodatkowych. Akcją obowiązkową jest dobranie pasażera (z bagażem jeśli gracie z dodatkiem) i umieszczenie go w jednym ze swoich wagonów – jeżeli jest to persona, wybieramy również płytkę wymagań. Akcjami dodatkowymi są: zakup płytek usług (za dwa bilety), zamiana miejsc 2 pasażerów, przesunięcie pasażera, wymiana pasażera z wagonu na innego z poczekalni, dołożenie dwóch nowych kafelków serwisu. Poza pierwszą akcją dodatkową (zakup), wszystkie inne wymagają posiadania piona akcji, a takowych mamy 2 na każdą rundę. Jeżeli zaś chodzi o bilety, to otrzymujemy je za wypełnienie wagonu pasażerami. Wspomnieliśmy o personach: są to specjalni pasażerowie, którzy mają swoje wymagania – chcą siedzieć w wagonie o konkretnym kolorze, na konkretnym miejscu (przy oknie lub przy przejściu) oraz z pasażerami w konkretnym kolorze – za każde spełnione wymaganie dostajemy 1 punkt. Rund w grze mamy 3, a do każdej będą inne cele wspólne, za które będą punktować gracze, a mogą one być przeróżne – konkretne ustawienie pasażerów w danym kolorze w jednym wagonie, ustawianie różnych kolorów w rzędach/kolumnach, ustawianie przy oknach/przejściu itd. Kafelki usług które możemy kupić za bilety, dają nam 2 punkty za każdą parę pasażerów w danych kolorach w całym naszym pociągu. Punktuje się po każdej rundzie, a dodatkowo na koniec trzeciej rundy dostajemy jeszcze punkty za niewykorzystane bilety (2pkt) oraz za pozostałe piony akcji (1punkt). Gracz z największą liczbą punktów zostaje zwycięzcą.

Tak w skrócie prezentują się zasady. Choć czytając instrukcje wydają się być skomplikowane, to po rozłożeniu gry na stole, wszystko staje się jasne. Jest to swoista układanka, rzekłbym wręcz że przekładanka, w której dążymy do realizacji konkretnych celów. Choć gra jest bardzo fajnie i przystępnie zilustrowana, to nadal układanka logiczna, która de facto mogłaby mieć dowolny inny temat.

Gra skaluje się całkiem nieźle, choć w dwie osoby łatwiej kontrolować przeciwnika i dobierać pasażerów bez strachu, że ktoś ich nam podbierze. Docelowo w każdej rundzie dokłada się na planszę różną liczbę pasażerów w zależności od liczby graczy (co jest ładnie zaznaczone na planszy), jednak na koniec każdy z graczy będzie ich miał tyle samo co w innych rozgrywkach (27 lub 28). Gra zawiera również tryb solo czyli granie z Automą, która symuluje przeciwnika i wykonuje dane akcje – działa on całkiem przyjemnie.

Jak już wcześniej wspomnieliśmy – do gry został zaprojektowany dodatek, w którym do pasażerów dokładamy bagaże, a te musimy odpowiednio układać w luku. I tutaj dochodzi nam sytuacja, że musimy balansować między dobieraniem pasażerów z bagażami ale może mniej pasującymi do pociągu, a skupianiem się na pociągu i trochę pomijaniem bagażu. Za uzupełnienie luku bagażowego również dostajemy bilety, a to pozwala łatwiej zakupić kafelki usług, czyli de facto zdobyć więcej punktów na koniec gry.

Skyline Express to bardzo przyjemna, prosta gra logiczna, która cechuje się dużą regrywalnością, głównie dzięki kafelkom person (zmieniają się co rozgrywkę) i kafelkom punktacji (losuje się 2 z puli co rundę). Dodatkowo zmieniają się pasażerowie na planszy, więc swoją taktykę trzeba dopasowywać do panujących warunków. Nadal to jednak prosta gra, do której spokojnie można zasiąść w rodzinnym gronie.


Serdecznie polecamy śledzić wątek na BGG https://boardgamegeek.com/thread/2627534/kickstarter-relaunch-notification-link w którym na bieżąco podawane są informacje o zawartości i starcie kampanii!

Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive