25 maj 2023

Elektryczne auto od Lego - recenzja zestawu Elektryczny Samochód Sportowy

 Lego praktycznie od zawsze towarzyszyło w naszych domach. Sami posiadamy ciekawą kolekcję, głównie Star Wars i Harry Potter, ale nie zamykamy się też na „zwykłe” LEGO. Dlatego kolejnym zestawem Lego otrzymanym od księgarni TaniaKsiazka.pl jest Lego City 60383 – Elektryczny samochód sportowy. Sprawdźmy!

Zestaw 60383, Elektryczny Samochód sportowy, to zestaw składający się z 95 klocków, wydany w serii Lego City. Po złożeniu otrzymujemy Sportowy samochód oraz stację ładowania. Jeżeli chodzi o trwałość, to rozpisywać się nie będziemy – jest to LEGO i to stwierdzenie powinno wystarczyć.

Auto składało nam się szybko i przyjemnie, nawet przy asyście 3 letniego dziecka. Poskładana zabawka cechuje się fajnym designem i kolorystyką, a dzieciom najbardziej spodobał się ruchomy spoiler i możliwość podłączenia samochodu do (zabawkowej) stacji ładowania. Otwierany kokpit sprawia, że możemy tam posadzić prawdziwego kierowcę.

Choć zestaw ten nie posiada żadnych specjalnych mechanizmów to napędzany jest wyobraźnią dzieci. Koła są zrobione z miękkiej gumy, więc auto bardzo fajnie jeździ po różnych nawierzchniach, co pozwala na swobodną zabawę. Po odłożeniu na półkę, autko prezentuje się naprawdę fajnie!

Podsumowując – Lego City 60383 Elektryczny Samochód Sportowy, to bardzo dobry zestaw dla małych automaniaków, ale również dla dzieciaków lubiących się bawić autkami. Zestaw jest trwały, prezentuje się bardzo dobrze, składa się go szybko, a do tego nie kosztuje wiele, będzie zatem świetnym prezent, nawet takim bez okazji!


Nazwa: Lego - Elektryczny Samochód Sportowy

Dziękujemy księgarni TaniaKsiazka.pl za wysłanie egzemplarza recenzenckiego


Share:

22 maj 2023

Lego Technic 2w1! - recenzja Lego Wywrotka

W ramach współpracy z księgarnią TaniaKsiazka.pl otrzymaliśmy zestaw Lego - Wywrotka. Jest to zestaw o tematyce budowlanej, który pochodzi z serii Technic, co oznacza, że jest ciut bardziej zaawansowany niż zwykłe klocki.

Zestaw z Wywrotką składa się z instrukcji i 177 elementów. Ciekawostką jest fakt, że z tego zestawu możemy zrobić tytułową Wywrotkę, ale również Koparkę. Jakość jest standardowa dla klocków Lego, które są trwałe i łatwe do składania. Elementy Technic są dobrze zaprojektowane i łatwo się ze sobą łączą, zapewniając stabilną strukturę modelu, do czego przyzwyczaił nas Duński producent.

Jeżeli chodzi o same poskładane Wywrotki i Koparki, to uchwyciły on istotę prawdziwego pojazdu budowlanego, charakteryzującego się solidnym i wytrzymałym wyglądem. Kolorystyka, głównie żółto-granatowa, dodaje autentycznego wyglądu modelowi. Zestaw posiada wiele ruchomych części, takich jak układ kierowniczy, działający wysięgnik oraz pochylający się łyżkę, co zwiększa radość z zabawy.

Samo budowanie nie zajęło nam wiele czasu (nadal mówimy o 177 elementach) jednak było ono satysfakcjonujące, ponieważ pudełko zawiera czytelną instrukcję, która prowadzi przez proces składania. Sam proces budowy jest angażujący i oferuje dobrą równowagę między złożonością a prostotą. Zestawy Lego Technic słyną z zastosowania trochę bardziej skomplikowanych mechanizmów, więc w tym zestawie również zostało to wykorzystane, co finalnie sprawia, że dzieci mają większą frajdę już podczas samej zabawy.

Podsumowanie: Lego 42147 Wywrotka, to zestaw, który zapewnia zarówno dobrą zabawę, jak i satysfakcję z procesu jej składania. Jego ciekawy projekt, funkcjonalność i wysoka jakość wykonania przyciągną zarówno fanów Lego, jak i miłośników maszyn budowlanych.

 

Nazwa: Lego - Wywrotka

Dziękujemy księgarni TaniaKsiazka.pl za wysłanie egzemplarza recenzenckiego

 



Share:

18 maj 2023

Ułóż swą prehistoryczną krainę — recenzja gry Kingdomino: Prehistoria

Była wersja oryginalna. Była wersja dla dwóch osób, była wersja ze smokami. Wyobraźnia autorów gier planszowych nie zna granic! Właśnie dzięki kreatywności pana Bruno Cathala powstała kolejna odsłona gry z serii Kingdomino. Tym razem przenosimy się w czasy prehistoryczne.

Kingdomino: Prehistoria to familijna, kafelkowa gra planszowa dla 2-4 graczy w wieku 8+. Jak wspominaliśmy w tej wersji przeniesiecie się w czasie do epoki kamienia. Będziecie budować swoje pole z kafelków typu domino. Oprócz tego będziecie musieli zbierać zasoby, by rekrutować nieustraszonych jaskiniowców, zdobywać trofea a przede wszystkim poszerzać tereny łowieckie.

W pudełku z grą znajdziemy bardzo dużo elementów — od kartonowych kafelków terenu do drewnianych znaczników zasobów. Wszystko ma swoje miejsce w dobrze zaprojektowanej wyprasce, więc o porządek nie trudno! Całość wykonania prezentuje się naprawdę świetnie a sympatyczni bohaterowie prehistorycznych czasów raz po raz spoglądają na nas z różnych ilustracji zachęcając, głównie dzieci, do zabawy.

Gra ma trzy tryby rozgrywki, z czego każdy kolejny jest coraz trudniejszy. Pierwszy z nich nazwany „Odkrycia” to tak naprawdę klasyczna rozgrywka w Kingdomino znana z oryginału. Krótko przypomnimy zasady. Na początku wszyscy otrzymują kafelek startowy i kładą go przed sobą. Runda polega na dobraniu wcześniej "Zakopanego" kafelka, dołożeniu go do królestwa i wybraniu kafelka, którego będziemy używać w kolejnej rundzie. Dołożyć kafel do królestwa należy tak by przynajmniej jedna jego część pasowała do już istniejącego poletka. Tryb „Totem” wprowadza do gry żetony surowców — grzyby, ryby, mamuty i krzemień. Na płytkach terenów znajdują się symbole surowców i podczas ich odkrywania w przygotowaniu rundy, umieszczamy na nich odpowiednie żetony. Dodatkowo na stole umieszczamy totemy przedstawiające dane dobra. Pobierając kafel do swojej krainy, zabieramy także znajdujące się na nim surowce. Osoba mająca po swoim ruchu najwięcej żetonów jakiegoś surowca bierze do siebie odpowiadający mu totem. Uwaga! Takie totemy są przechodnie, więc walczycie między sobą o przewagę danego surowca. Na koniec zostawiliśmy tryb „Plemiona”. On też wymaga użycia surowców, jednak, zamiast totemów będziemy zdobywać jaskiniowców ze specjalnej planszetki. Gracz na koniec swojego ruchu może wymieniać surowce na żetony jaskiniowców. Nowo nabyty członek plemienia ląduje na wybranych przez was polach terytoriówwa a na koniec gry przynoszą punkty za rozmaite układy, jak np. sąsiadowanie z  konkretnym surowcem.

To oczywiście zalążek zasad trzech trybów, które skrywa w sobie pudełko z grą Kingdomino: Prehistoria. Pełne zasady znajdziecie w świetnie napisanej instrukcji — jednocześnie zapewniamy was, że nie są one skomplikowane. Po przeczytaniu reguł i rozegraniu dosłownie kilku rund — załapiecie, w czym rzecz!

Warto wspomnieć o mechanice wulkanów. Podczas podliczania punktów mnożycie ilość pól z danego terenu (w jednej, nieprzerwanej grupie) przez ilość symboli ognia występujących na danym obszarze. Może jednak się zdarzyć, że wylosujecie kafelek terenu, na którym widnieć będzie wulkan. Możecie się sami domyślić, że jest on aktywny i wybucha lawą, powodując… pożary! W zależności od mocy wybuchu, taki żeton ognia (z jednym, dwoma lub trzema symbolami ognia) kładziemy w okolicy wulkanu. I takie nowe płomienne tereny również są mnożnikiem punktów, wspomnianym wyżej. Daje nam to zatem nowy element strategii przez planowanie, który teren chcemy, by był lepiej punktowany.

Musimy przyznać, że mieliśmy pewne obawy, czy kolejna odsłona z tej serii wniesie coś nowego i utrzyma poziom poprzedniczek. Nie zawiedliśmy się. Jest naprawdę dobrze. Gra nadaje się zarówno dla osób początkujących i poznających tajniki mocy planszówek, jak i dla zaawansowanych graczy, na rozgrzewkę przed innymi, długimi grami. Zdecydowaną zaletą jest wiele trybów gry, które możecie wybrać. Więc de facto dostajecie kilka gier w jednej.

Zdecydowanie polecamy grę Kingdomino: Prehistoria, nawet jeśli jesteście posiadaczami poprzedniej wersji. Posiada ciekawe warianty gry, jest ślicznie wykonana, ćwiczy nasze szare komórki mózgowe i ma bardzo przystępne zasady. Jeśli dalej uważacie, że to nie jest gra dla Was, bo macie poprzednie wersje, to sprawcie, chociaż komuś bliskiemu prezent i kupcie im egzemplarz. Wtedy, nie będziecie blokowa zajmować na swojej półce, ale jednocześnie też będziecie mieć okazję do wypożyczania jej od najbliższych ;).  Maczugi… to znaczy kafelki w dłoń i do grania!

Nazwa: Kingdomino: Prehistoria
Wydawnictwo: FoxGames
Rok wydania: 2022
Grę kupisz TUTAJ

Dziękujemy wydawnictwu FoxGames za wysłanie egzemplarza recenzenckiego 

Share:

13 maj 2023

Jak dobrze sterujesz magnesem? - recenzja gry Klask

Gry, w których trzeba się trochę nagimnastykować są u nas mile widziane. Jedną z takich gier jest Klask, wydawnictwa Rebel. Trafiła ona na nasz stół i rzadko z niego schodzi, ale czy to oznacza że podejdzie każdemu graczowi? Sprawdźmy!


Klask to prosta, ale niezwykle wciągająca gra wydawnictwa Rebel, która sprawia wiele radości zarówno młodym graczom, jak i tym bardziej doświadczonym. W tej grze dwóch graczy rywalizuje ze sobą, starając się zdobyć punkty, poprzez umieszczenie kulek w specjalnych dołkach przeciwnika, a także poprzez unikanie pułapek.

W dużym pudełku z grą znajdziemy planszę/boisko, wykonaną bardzo estetycznie. Dodatkowo w środku są 2 magnetyczne młoteczki, 2 magnesy sterujące, 2 znaczniki punktacji, 2 kulki, 4 białe magnesy.

Jeżeli chodzi o zasady to są proste – trzeba rozłożyć planszę, umieścić na niej białe magnesy oraz magnetyczne młoteczki i magnesy sterujące (które są pod planszą i za ich pomocą przemieszcza się młoteczki, uderzające w piłkę). Punkty zdobywa się gdy: trafi się do bramki, Jeśli 2 lub 3 magnesiki przyczepią się do młoteczka przeciwnika, jeśli przeciwnik straci kontrole nad młoteczkiem, lub jeśli przeciwnik wpadnie do swojej bramki. Gra się do 6 punktów.

Gra jest bardzo łatwa do zrozumienia i nie wymaga długiego czytania instrukcji. Reguły są jasne i proste, a jednocześnie gra oferuje wiele możliwości taktycznych i strategicznych, które można wykorzystać w celu pokonania przeciwnika. Zabawa jest bardzo dynamiczna i angażująca, co sprawia, że czas szybko mija i chce się grać kilka partii z rzędu.

W grze Klask używa się drewnianych kulek, sterowanych za pomocą magnetycznego młoteczka, który przyciąga do siebie białe magnesy, co sprawia, że gra staje się jeszcze bardziej ekscytująca. Drewniana plansza z otworami (bramkami) jest bardzo dobrze wykonana, co wpływa na trwałość gry i sprawia, że można grać w nią wiele razy bez przeszkód

Jedynym minusem gry może być to, że jest to gra dla dwóch graczy, co oznacza, że nie można nią cieszyć się w większych grupach. Jednakże, jeśli szukasz prostej, ale niezwykle wciągającej gry dla dwóch osób, Klask jest doskonałym wyborem.

Podsumowując, Klask to gra, którą polecam zarówno fanom gier planszowych, jak i osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z planszówkami. Gra jest łatwa do nauczenia się, oferuje wiele możliwości taktycznych i strategicznych, a także jest bardzo dobrze wykonana i trwała.


Nazwa: Klask
Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2022

Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie egzemplarza recenzenckiego 

Share:

7 maj 2023

Poukładaj zwierzaki w oborze! - recenzja gry HayStax

Gdy dostaliśmy układankę HayStax to dopiero zdaliśmy sobie sprawę ile takowych rzeczy już mamy w domu i trochę się przeraziliśmy. Czy będzie to tytuł, który nas zaskoczy i wciągnie tak jak wszystkie inne gry jednoosobowe? Czy może odrzucimy go po kilku-kilkunastu rozgrywkach? Sprawdźcie!

HayStax to jednoosobowa łamigłówka logiczna, w której próbujemy pomieścić wskazane zwierzęta na przedstawionym polu. Gra zawiera 36 układanek i rozwiązań, 9 zwierząt i instrukcję. Wykonanie jest bardzo dobre, a dodatkową łamigłówką jest ułożenie elementów w pudełku (do tego też jest ściąga).

Zasady są bardzo proste i nie wymagane jest ich specjalne tłumaczenie. Bierzemy kartę, na której mamy listę elementów (zwierząt), które musimy pomieścić w wyznaczonym polu. Nie mogą leżeć na sobie, chyba że zaznaczono inną liczbę warstw, wszystkie kratki muszą zostać zakryte. Jeśli nam się uda – brawo, wygraliśmy. Jeśli nie, to możemy zdecydować czy chcemy podejrzeć rozwiązanie czy może po prostu odłożyć na potem.

Czy w HayStax jest coś co wprawiło nas w efekt wow? Nie szczególnie. Ale nie jest to zła łamigłówka, nad niektórymi kartami spędziliśmy naprawdę sporo czasu. Sam tytuł ma walory estetyczne w postaci zwierzaków, które przez nasze dziecko zostały szybko opanowane i mimo że nie pasowały według zasad, to i tak dziecko się świetnie bawiło.

Gra ta z pewnością wyląduje na naszej półce obok innych łamigłówek jak Jajko Kolumba, Logiquest Wsiąść do Pociągu, Brains: Japońskie Ogrody i innych takich. Zapewne po jakimś czasie do niej wrócimy by znów pogłówkować, a w międzyczasie zostanie nam ukradziona przez rodziców, co wskazuje na to, że nie ma tutaj żadnych ograniczeń wiekowych.

HayStax to fajna łamigłówka, którą warto mieć w swojej kolekcji, gra rozwija, bawi, uczy. Polecamy ją wszystkim fanom łamigłówek, ale również tym, którzy szukają czegoś nowego dla siebie lub na prezent. Gra prezentuje się ładnie, jest wytrzymała i warto w nią zagrać.

 

Nazwa: HayStax
Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2022

Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie egzemplarza recenzenckiego 

 

Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive