10 lut 2023

O faunie i florze w grach karcianych – recenzja gry Ekosystem

Spotyka w lesie zając jeża, który akurat znalazł popołudniową przekąskę i pyta go: „Co jesz?”. Na co jeż mu odpowiada „Co zając?”. Takimi sucharami raczyliśmy się przy kolejnych rozgrywkach w Ekosystem od wydawnictwa Nasza Księgarnia. Jeśli chcecie poczuć powiew leśnego runa i wsłuchać się w odgłosy zwierząt w domowym zaciszu, to jest to tytuł dla Was.

Ekosystem to gra karciana opierająca się na mechanice draftu kart. Przeznaczona ona jest dla 2-6 graczy w wieku 8+. W grze będziecie budować przed sobą tableau o rozmiarze 5 × 4 kart. Będziecie tworzyć krainy pełne zwierząt, owadów, łąk i potoków. Jednak musicie uwzględniać zależności między kartami. Na przykład, że niedźwiedź je pstrągi, a pstrąg je ważki. Kto z was stworzy najlepiej działający ekosystem, zostanie zwycięzcą.

W małym pudełku znajdziecie 130 kart do gry, 6 ściągawek, notes oraz ołówek. Wszystko mieści się w dobrze zaprojektowanej wyprasce, przez co łatwo utrzymać porządek. To, co zasługuje na podwójną pochwałę, to ilustracje w grze. Są one przepiękne i na pewno pierwsze rozgrywki z dziećmi będą wydłużone przez czas spędzony na ich oglądaniu. Jakość kart też stoi na wysokim poziomie – są one grubsze i znacznie zwiększa to ich żywotność.

Rozgrywkę przygotowuje się wraz z tłumaczeniem zasad w dosłownie trzy minuty. W regułach nie ma nic skomplikowanego. Dlatego też szybko przybliżymy wam, co was czeka, jeśli zasiądziecie do tego tytułu. Gra składa się z dwóch rund, podczas których wybieracie po jednej karcie i przekazujecie sąsiadowi resztę. Wybraną kartę wykładacie przed siebie na stół. Kolejne musicie dokładać tak, by sąsiadowały ze sobą bokami. Nigdy po skosie. Ważną zasadą jest to, że raz położonych kart nie można przekładać – chyba, że ze specjalnej umiejętności karty zająca. To tyle. Musicie pamiętać o tych dwóch regułach i jesteście gotowi do gry. Gdy ułożycie waszą krainę składającą się łącznie z 20 kart, podliczacie punkty - za każdy rodzaj karty oraz tak zwane luki w ekosystemie. Wygrywa gracz z największą liczbą punktów.

Zapytacie pewnie, ale jak to – mamy dokładać karty tak bez ładu i składu? I o co chodzi z tymi lukami? Już wyjaśniamy. Tak – jedyne ograniczenia co do wykładania kart opisaliśmy wyżej. Jednak w grze chodzi o to, by mądrze dokładać kolejne karty do swojego tableau. Każda z występujących kart ma swój sposób punktowania, najczęściej polegający na tym, że musi ona sąsiadować z jakąś inną. I tak na przykład warto zbierać karty pszczół, a następnie dokładać do nich karty łąki – taka pszczoła będzie dawać słodkie trzy punkty za każdą kartę łąki z nią sąsiadującą. Są również karty, które punktują, jeśli ma się przewagę w ich posiadaniu wśród innych graczy. Inne z kolei dają nam punkty, jeśli nie sąsiadują z wyznaczonymi kartami, a jeszcze inne mogą punktować za ilość kart tego samego rodzaju w grupie. Z kolei luki w ekosystemie to nic innego jak sytuacja, gdy któryś z rodzajów kart nie dostarczył punktów graczowi. W zależności od liczby takich luk, dostajecie też odpowiednią liczbę punktów. Chyba że jest ich za dużo, to wtedy punkty są odejmowane.

Ekosystem to pięknie ilustrowana gra z prostymi i intuicyjnymi zasadami, które nie sprawią problemów nawet graczom okazjonalnym. Sama rozgrywka zajmuje też niewiele czasu. Co więcej – karty wykłada się przed siebie jednocześnie, co skraca czas oczekiwania na swój ruch. No, chyba że ktoś czasem za długo będzie wybierał swoją kartę.

To, co warto podkreślić, to połączenie tematu z mechaniką. Mechanicznie musimy dokładać karty tak, by jeden rodzaj pasował do drugiego, by dał nam punkty. Tematycznie – sąsiadujące karty współdziałają na siebie punktowo, co ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Pstrągi żywią się ważkami, przez co każda karta pstrąga sąsiadująca z kartą ważki dostarcza wam punkty. Drugą ważną sprawą, którą trzeba podkreślić, to walory edukacyjne w grze – rodzice mogą uczyć dzieci, jak każde zwierzę oddziałuje na drugie (miś poluje na ryby, a pszczoły zapylają kwiaty na łące).

Występuje tu niemała losowość – co rozgrywkę talia kart jest tasowana, a co więcej – do samej rozgrywki nigdy nie trafia pełna pula kart. Osoby lubiące liczyć karty mogą czuć lekkie rozczarowanie w tym momencie, bo mogą tylko szacować, ile pożądanych przez nich kart pozostało w obiegu. Nie ma tutaj negatywnej interakcji, ale jednocześnie musimy kontrolować przeciwników. Co zbierają? Jakie mają zamiary? Jak im idzie? Wszystko po to, by przez przypadek nie przekazać im karty, która może im dać niezłe combo.

Ekosystem to mała gra karciana, która wymaga sporej przestrzeni na stole. Bardzo nam się spodobała już po pierwszej rozgrywce. Proste zasady i krótki czas rozgrywki zachęcają, by rozegrać kilka partii z rzędu. Możecie nam wierzyć lub nie, ale dokładnie kart zwierząt do swojej krainy, przy jednoczesnym szacowaniu, ile kart danego rodzaju zostało w puli i jaką kartę teraz położyć, potrafi dostarczyć naprawdę sporo emocji! Grę polecamy początkującym graczom, rodzicom oraz wytrawnym graczom jako szybki przerywnik.

 
Nazwa: Ekosystem
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2022
Grę kupisz TUTAJ

Dziękujemy wydawnictwu Nasza Księgarnia za wysłanie egzemplarza recenzenckiego

Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive