14 kwi 2023

Włóż wygodne buty i przejdź się Drogą Wschodniego Morza — recenzja gry Tokaido

Co powinno być pierwsze — temat czy mechanika gry? Odwieczne pytanie, które zadają sobie młodzi adepci sztuki projektowania gier planszowych. Czy nie byłoby zatem najprostszym rozwiązaniem, aby jedno szło w parze z drugim? Jest wiele tytułów, w których temat świetnie koresponduje z mechaniką. I na odwrót. Dziś skupimy się na jednym, klasycznym już tytule, który niedawno miał swoją reedycję, dzięki wydawnictwu Rebel. Mowa o Tokaido!

Tokaido to bardzo elegancka i pięknie ilustrowana gra planszowa dla 2-5 osób w wieku od 8 lat w górę. W grze wcielicie się w wędrowców pokonujących legendarną Drogę Wschodniego Morza — trasę z Kioto do Edo. Podczas podróży będziecie odwiedzać rozmaite przystanki, które zapewnią wam nowe karty różnych rodzajów, a tym samym — punkty zwycięstwa. Jeśli Twoja podróż okaże się najbogatsza w różne doświadczenia — wygrywasz grę!

W dużym pudełku o białej okładce z uroczą ilustracją znajdziemy sporo elementów — plansza główna, elementy gracza, 10 dużych kart podróżników oraz ponad 100 mniejszych kart (panoramy, posiłków, spotkań oraz osiągnięć). Nie zabraknie oczywiście dobrze napisanej instrukcji okraszonej przykładami. Wymienione elementy mają swoje miejsce w eleganckiej wyprasce, która pomieści także komponenty z dostępnych na rynku  dwóch dodatków. Całość prezentuje się świetnie.


Zasady gry nie są skomplikowane, przez co gra będzie świetnym tzw. „wstępniakiem” dla osób, które do tej pory nie miały zbyt wiele okazji zagrać w nowoczesne gry planszowe. Jak wspominaliśmy wyżej - w grze Tokaido stajecie się podróżnikami przemierzającymi ziemie Japonii. Zatem główną mechaniką występującą w grze jest poruszanie pionkiem z pola na pole i wykonywanie akcji z nimi związanych. Co jest istotne — aktywnym graczem jest zawsze osoba, której pionek stoi na samym końcu trasy (jest ostatni na planszy). Ta osoba przesuwa swój pionek do przodu na kolejne, wybrane przez siebie pole. Musi jednak być ono puste. Gdy na nim stanie — rozpatruje akcję z tego miejsca. Takowych mamy kilka do wyboru — od zrobienia zakupów w sklepie z pamiątkami, przez zdobycie kart panoramy, spotkanie podróżnych, którzy dają różne bonusy do złożenia ofiary w świątyni czy pracy na polu, za którą dostaniemy wypłatę. A pieniądze się przydadzą, bo oprócz sklepu z pamiątkami, będziecie również co jakiś czas odwiedzać gospody, w której lokalni kucharze zaoferują wam swoje przysmaki.

O tyle o ile w większości gier planszowych rozgrywka jest podzielona na ery/rundy/tury, tak w Tokaido coś takiego nie występuje. Prawie. Na trasie znajdziecie cztery gospody, w których będziecie mogli zakupić karty posiłków, zanim wyruszycie w dalszą podróż. Pierwszy gracz, który się tam znajdzie, będzie miał największą pulę dań do wyboru. Kolejni coraz mniej. Warto tutaj zaznaczyć, że osoba, która dotarła do gospody jako pierwsza, nie może iść dalej, dopóki pozostali gracze jej „nie dogonią”. Gdy wszyscy gracze kupią posiłek — możecie ruszać dalej zgodnie z zasadą, że ostatni pionek na planszy jest aktywnym graczem. W ten sposób podróżujecie pionkami po planszy, przez kilka regionów. Gdy rozpatrzycie akcje ostatniej gospody, zaczynacie podliczać punkty. Te głównie zbiera się w trakcie samej partii gry, natomiast na koniec musicie doliczyć jeszcze punkty m.in. za świątynię i osiągnięcia. Wygrywa osoba z najwyższym wynikiem punktowym.

Tokaido to przyjemna gra familijna. Nadaje się idealnie do przedstawienia jako jeden z pierwszych tytułów dla nowych osób w świecie planszówek. Niech was nie myli poprzednie zdanie. Bardziej doświadczeni gracze, zwłaszcza lubujący negatywną interakcję, też będą się dobrze bawić jako filler między cięższymi tytułami. I tak — negatywna interakcja tutaj występuje a nawet jest dość częstym zjawiskiem jeśli tylko gracze tego chcą. Polega ona na blokowaniu miejsc przeciwnikowi, by nie mógł zdobyć korzystnych dla niego rozwiązań. Blokowanie się graczy w Tokaido to kwintesencja mechaniki gry. Zawsze musimy dokonywać tu wyboru najlepszego dla nas i dostosować się do obecnej sytuacji na planszy. Warto dodać, że większą liczbę miejsc dostępnych dla graczy w danej lokacji, mamy dostępną tylko w rozgrywkach cztero i pięcioosobowych. Tak więc rozważania, czy pójść dalej i zaklepać co nam potrzeba, czy iść krok po kroku, ale liczyć się z faktem, że przeciwnik może zająć, to jedno wyczekiwane przez nas pole, są na porządku dziennym.

Jesteście fanami kultury japońskiej i lubicie tamtejsze przysmaki? Szukacie gry lekkiej, przyjemnej, ale z nutką negatywnej interakcji? Jsteście osobami, które dopiero odkrywają świat gier planszowych? Czy może doświadczonymi graczami, którzy lubią ograć z rodziną lub przyjaciółmi lekki tytuł?i Jeśli chociaż na jedno z powyższych pytań odpowiedzieliście pozytywnie — sprawdźcie grę Tokaido. Nie zawiedziecie się… Do zobaczenia na Drodze!

Nazwa: Tokaido
Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2022
Grę kupisz TUTAJ

Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie egzemplarza recenzenckiego 
Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive