19 kwi 2017

Więcej niż jedno zwierzę to? - recenzja gry Unanimo

Czy Wy także w niedzielne popołudnia, po rodzinnym obiedzie, zasiadacie w salonie z filiżanką kawy i talerzykiem ciasta? Czy zdarza się Wam podczas konsumpcji domowego wypieku, że  włączacie telewizję i oglądacie Familiadę? Lubicie sobie wyobrażać, że jesteście trzecim graczem i odpowiadacie na pytania pana Strasburgera? Jeśli na wszystkie pytania odpowiedzieliście pozytywnie - mamy dla Was recenzję karcianej gry Unamino od wydawnictwa Rebel.

Unamino to szybka gra słowna dla 3 do 12 graczy. Zapakowana jest w ładne, metalowe pudełko. W środku znajdziemy 54 dwustronne karty z motywami przewodnimi, 4 ołówki, notatnik na której będziemy zapisywać wyrazy oraz punktację, no i oczywiście instrukcja gry. Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na obrazki na kartach, którymi będziemy grać. Ilustracje są wykonane w jednolitym, bajkowym klimacie z dbałością o detale. Nie sądzę, aby szybko się zniszczyły - są twarde i jeśli naumyślnie ich nie zniszczymy to posłużą na wiele rozgrywek.

Ale do konkretów. Na pewno zastanawiacie się skąd nawiązanie do "Familiady"? Już spieszę z wyjaśnieniem. Celem gry jest zdobycie jak największej ilości punktów przez myślenie w podobny sposób co reszta graczy. Po przetasowaniu kart, wybrany pierwszy gracz odkrywa pierwszą kartę z wierzchu talii i kładzie ją na stole, aby była widoczna dla pozostałych. Gdy tylko karta zostanie odsłonięta, wszyscy zapisują na kartce z notesu osiem słów, które skojarzyły im się z daną ilustracją.

Pierwszy gracz, który skończy wypisywać swoje słowa zatrzymuje czas od razu, lub daje ostatnią szansę na dopisanie pomysłów. W tym momencie zawodnik głośno odczytuje pierwsze zapisane przez siebie słowo. Wszyscy, który również je zapisali (łącznie z graczem, który je odczytał) podnoszą ręce i otrzymują tyle punktów, ile jest rąk w górze. Następnie gracz postępuje tak samo z kolejnymi słowami. Jeśli gracz zapisał słowo, którego nikt inny nie skojarzył z obrazkiem - otrzymuje zero punktów. Jednak, żeby nie było za prosto, słowa graczy muszą być w dokładnie tej samej formie. Dla przykładu "but" to nie to samo co "buty", podobnie jak "rower" i "motorower".

Po sprawdzeniu wszystkich ośmiu słów z listy pierwszego gracza kolejna osoba  z jego lewej strony rozpoczyna odczytywanie swoich zapisek. Postępuje tak samo, nie uwzględniając jednak słów, za które już dostał punkty. Gra postępuje zgodnie z ruchem wskazówek zegara aż do momentu, gdy listy wszystkich graczy zostaną sprawdzone. Ostatni gracz jednak nie musi odczytywać słów, które jeszcze nie zostały wymienione, ponieważ wie, że nikt oprócz niego ich nie wymyślił. Gdy wszyscy gracze przeczytają swoje słowa, każdy podlicza swoje punkty i wpisuje wynik w podsumowaniu rundy. Kolejny gracz odrzuca użytą kartę, a następnie odkrywa nową z wierzchu pozostałej talii. Gra tak toczy się pełne trzy rundy. Po ich rozegraniu, zawodnicy sumują i zapisują wyniki z każdej tury. Gracz z najwyższym wynikiem wygrywa.

Unamino jak już wspomniałem to szybka i prosta gra. Możemy się poczuć trochę jak słynni ankietowani w Familiadzie. Aby wygrać, trzeba myśleć jak inni. Gra idealnie nadaje się na początek imprezy z planszówkami. Da się ekspresowo przedstawić i przyswoić zasady. Rozgrywka nie trwa zbyt długo, przez co nie mamy odczucia, że czas się dłuży. Warto grać w nią w większej liczbie osób. W końcu im więcej głów do myślenia, tym więcej dziwnych skojarzeń z kartami. My, odczytując nasze wyrazy, ubawiliśmy się nieźle. Często padały pytania "Jakim sposobem Ci się to skojarzyło z...?"

Jeśli znudzi Wam się podstawowa wersja, autorzy gry w instrukcji dodali parę pomysłów na urozmaicenie rozgrywki. Na przykład możecie zakazać słów na daną literę. Albo może spróbujecie sił w innym języku?

Jako, iż krótka gra, to podsumowanie też krótkie. Unamino to gra na rozgrzewkę przed większym tytułem. Jest ona o tyle prosta, że daje dużo zabawy, ale niestety nie wciąga na dłużej. Bardziej wymagający gracze mogą stwierdzić, że jest zwyczajnie nudna i niewarta powrotu do niej. My uważamy przeciwnie - piękno leży w prostocie. Jeśli nie macie tyle szczęścia by dostać się do Familiady - zagrajcie w Unamino.

I.
Klimat
-/6
II.
Złożoność
4/6
III.
Oprawa graficzna
4,5/6
IV.
Wykonanie elementów
5/6
V.
Grywalność na 2 graczy
-/6
VI.
Grywalność na więcej osób
4,5/6

Ocena Końcowa: 4,5


Nazwa: Unanimo

Wydawca: Rebel.pl

Wydanie: pierwsze

Rok: 2017

Sugerowana cena: 59,95zł

Ocena: 4,5/6

Za przekazanie gry do recenzji dziękuję wydawnictwu Rebel.pl:
www.rebel.pl

Autor: DJ
Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive