18 sie 2020

DualSense, nowy bezprzewodowy kontroler do gier na PlayStation 5

Z użytkownikami gier czy konsol różnie bywa. Jedni w kasynach wciąż lubią gry 777 online, w przypadku konsol przyzwyczajeni są do tego samego stylu. Inni zaś pragną nowości, czegoś co odmieni dotychczasową rutynę. Dlatego też pod pewnymi względami gry DualSense, czyli nowy pad do PS5 już teraz wzbudza tyle kontrowersji. Co zatem warto o nim wiedzieć?

W kwietniu 2020 roku przedstawiciele firmy Sony ogłosili, że osiągnęli kamień milowy w rozwoju PlayStation 5, ponieważ japońska firma zaczęła wysyłać swój nowy kontroler w ostatecznej wersji do programistów, którzy wdrażają jego unikalne funkcje w swoich grach. Jednocześnie dzięki nowym zdjęciom wszyscy członkowie społeczności PlayStation po raz pierwszy mogli spojrzeć na kontroler bezprzewodowy DualSense. Ten nowy kontroler DualSense wraz z Tempest 3D AudioTech ma zapewnić graczom zupełnie nowe doznania.
Gdy w 2013 roku zaprezentowano nowy kontroler bezprzewodowy DualShock 4, to od razu zebrał on wiele pozytywnych opinii od graczy i programistów, przez co został nazwany najlepszym do tej pory padem na PlayStation. Inżynierowie Sony zadecydowali zatem o zrobieniu kolejnego kroku i sporych zmianach nie tylko pod względem technologicznym, lecz i estetycznym. Pierwszą istotną zmianą będzie technologia haptyczna, której zadaniem będzie możliwość komunikacji pada z odbiorcą poprzez dotyk.
Zupełnie inaczej zatem odczujemy w grach wyścigowych jazdę po płaskim terenie a błotnistej drodze. Wielu osobom z pewnością do gustu przypadną adaptujące triggery pod postacią L2 i R2. Ta ciekawa funkcja ma powodować opory przycisków dla gracza, przez co odczuje się większy realizm wielu sytuacji w grach. Sony zdecydowało o usunięciu z przedniego panelu przycisku „Udostępnij”. DualSense posiadać będzie także wbudowany układ mikrofonów, który umożliwi graczom łatwe rozmawianie ze znajomymi bez zestawu słuchawkowego.
Największe zmiany dotyczą wielkości pada oraz jego kolorystyki. Już na początek może szokować biała barwa przeplatana miejscami czernią. Od PlayStation 2 każdy kolejny kontroler w oficjalnej wersji był koloru czarnego. Tym razem prezentuje się zupełnie inaczej - dla jednych bardziej estetycznie, dla innych brak mu charakteru. Producenci zwiększyli także wygląd i masę samego kontrolera.
Z pierwszych zaprezentowanych grafik od razu widać, że bliżej mu kształtem do pada z Xboxa niż PS4. Ma to swoje plusy, gdyż od dawna mówiło się, że pod względem ergonomii i wygody o wiele lepiej w dłoni leżały pady od Microsoftu. W nowym modelu zmieniono również położenie paska świetlnego, który znalazł się po obu stronach panelu dotykowego.

Kontrowersje wśród graczy

Jak już wspomnieliśmy, oficjalna prezentacja wyglądu nowego pada spotkała się z mieszanymi uczuciami. Jednym się on podoba, inni krytykują go za odejście od klasyki. Nie da się przecież ukryć, że od premiery pierwszego PlayStation do końca 2020 roku miłośnicy tej konsoli korzystali z padów o mniej więcej podobnej stylistyce. Niektóre elementy z czasem znikały lub pojawiały się w nowej odsłonie. Nowy DualSense gdyby nie znak PS na środku mógłby kojarzyć się z wyglądu z typowymi padami pod Windowsa czy Nintendo Switch. Dlatego też poza nowymi funkcjami nie będzie wyróżniał się za bardzo od konkurencji.

Jaka będzie PlayStation 5?

Pod koniec tego roku ma oficjalnie na rynku pojawić się PS5. Nowa konsola od Sony zaopatrzona zostanie między innymi w układ AMD, procesor 8-rdzeniowy 3.5 GHz o dynamicznym taktowaniu, niestandardowy Zen 2 CPU, 10.28 TFLOPS, 36 CUs 2.23 GHz. Ponadto gracze otrzymają aż 16 GB GDDR6, 256-bit, przepustowość 448 GB/s oraz dysk 825 GB SSD PCIe 4.0. Sama przepustowość nowego dysku ma sięgać aż 5GB/s. Już teraz szefowie Sony chwalą się, że będziemy mogli zapomnieć o ekranach wczytywania się gry.
Sporym minusem dla wielu może być cena, która ma wynieść co najmniej 2500 złotych za podstawową wersję PS5.
Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive