27 gru 2021

Odkryj świat pszczół! – recenzja gry Beez

Dzięki tym małym, fascynującym stworzonkom możemy się cieszyć pysznymi owocami, warzywami i innymi produktami spożywczymi w naszym domu. Dzięki ich ciężkiej pracy, polegającej na zbieraniu nektaru i zapylaniu roślin, każdego roku rolnicy mają obfite plony. Zachęcamy do zbadania tematu pszczół i tego jak ważną rolę odgrywają w naszym ekosystemie. A zaraz po tym do partyjki w najnowszą grę wydawnictwa Rebel – Beez!

Gra Beez to familijna gra logiczna dla 2-4 graczy w wieku 8+. W grze będziecie poruszać swoją sympatyczną figurką pszczoły po planszy i zbierać pyłek, by ostatecznie schować go w swoim ulu i wyprodukować krople miodu dające punkty zwycięstwa.

Wykonanie gry? Absolutnie genialne. Zachwyciły nas figurki pszczół jako pionki gracza. Fascynuje nas, jak bardzo gra jest kolorowa, ale jednocześnie przejrzysta. Nie zajmuje dużo miejsca na półce, bo samych elementów nie jest dużo. Wypraska zdała także test „obracania pudełkiem” – często zdarza się, że mimo dobrze zaprojektowanej wypraski, jakieś elementy uciekną ze swojego miejsca i latają po całym pudełku. Tutaj wszystko zostaje na swoim miejscu. Dawno nie widzieliśmy tak porządnie, ładnie i przemyślanie wykonanej gry. Oprócz figurek graczy na uwagę zasługują też planszetki uli, które mają trzy warstwy, pozwalające na dokładanie znaczników nektarów (a mamy ich dwa rodzaje wielkości) w odpowiednich wycięciach tak, by nie ślizgały się po planszy. Zapożyczając z młodzieżowego języka – sztosik!

Gdy minie pierwszy zachwyt nad grą, trzeba się zaznajomić z instrukcją i zasadami. To nie powinno zająć zbyt długo, bo reguły są bardzo proste – to raczej planowanie ruchów będzie bardziej skomplikowane. Ale do rzeczy. Przygotowanie gry polega na wylosowaniu kart celów – trzech ogólnych dla wszystkich oraz dwóch prywatnych. Od razu warto dodać, że to one też będą ustalały, za co w danej rozgrywce się punktuje. Następnie dobieracie odpowiednie elementy gracza, no i rozkładacie planszę, łącząc odpowiednie jej elementy zgodnie z instrukcją. W swojej turze planujecie swój ruch i poruszacie figurką pszczoły. Każdy pionek ma rozpisane, o ile pól w danym kierunku owad może polecieć. Więc gdy zdecydujecie się na jakiś tor lotu – musicie skierować pszczołę w tamtą stronę i poruszyć się o tyle pól, ile wskazywała wartość na pionku przed poruszeniem. Gdy wylądujecie na polu sąsiadującym z mniejszym nektarem, bądź bezpośrednio na polu z większym nektarem – pobieracie je i dokładacie do ula, kładąc na polach z liczbą wskazującą przebytą właśnie przez pszczołę drogę. To znaczy, jeśli wasz pionek poruszył się o trzy pola, musicie dołożyć nektar na polu z trójką w ulu. Gdy skończycie swój ruch, tura przechodzi do kolejnego gracza i robi dokładnie to samo. W ten oto sposób gracie, aż ktoś z was nie dobierze co najmniej dwunastego znacznika pyłku. Wtedy dogrywacie rundę do końca, by każdy miał zrobionych tyle samo ruchów i przechodzicie do podliczania punktów. Te, jak wspomnieliśmy, zdobywacie za cele rozpisane na łącznie pięciu kartach. Zazwyczaj są to cele typu zbieranie danego koloru, bądź ułożenie mniej lub bardziej skomplikowanej figury ze znaczników pyłku w ulu. Zwycięży osoba, która zgromadzi najwięcej punktów zwycięstwa.

Moglibyśmy podsumować ten tytuł w trzech słowach. Kolorowy, szybki i wciągający. Ale nie będziemy tacy i trochę rozbudujemy naszą wypowiedź. Gra, chociaż wydaje się prosta, wymaga sporo kombinowania. Od zaplanowania trajektorii lotu, by nie kolidować i nie wylądować na innym graczu, do wyboru odpowiedniej długości lotu, by dołożyć znacznik pyłku w dobre miejsce w ulu. Po to, aby spełnić warunki punktowania na kartach.

Jak widzicie, tura gracza to nic skomplikowanego, ale clue gry polega na tym, aby odpowiednio poruszać się pszczołą na planszy celem zbierania nektaru i układania go na planszy gracza. Czasem trzeba obmyślać kilka ruchów do przodu, a czasem będzie trzeba poświęcić jedną rundę na to, by dolecieć do upatrzonego miejsca. Gra Beez jest bardzo regrywalna – co rundę układamy nową planszę z kafli, co powoduje, że bardzo rzadko zdarzy się drugi taki sam układ z rzędu. Warte odnotowania jest też to, że partyjka trwa około 30 minut. I właśnie między innymi dzięki temu występuje tutaj syndrom kolejnej partii. Wtedy zwyczajnie robi się szybkie tasowanie i zabawa trwa!

W sieci można znaleźć wiele porównań gry Beez do serii Azul. I prawie byśmy się zgodzili z faktem, że te gry są bardzo podobne. Jednak naszym zdaniem Beez jest bardziej rozbudowana. Przede wszystkim, każdy z graczy ma swoje cele prywatne, a nie jak w Azul – każdy ma tak naprawdę tylko jeden, którym jest dokładanie kafelków, by punktować coraz lepiej. W Beez tych sposobów na punktowanie jest więcej, z czego trzy cele są jawne i można sobie o wiele bardziej przeszkadzać. Nie będziemy tutaj robić dogłębnego porównania ani przekonywać was do jednego bądź drugiego tytułu, bo obie gry są warte waszej uwagi.

Krótko podsumowując – dbajcie o pszczoły! Czytajcie i uczcie się na ten temat, a kto wie, może nawet otworzycie własną, odpowiedzialną pasiekę? Tymczasem chcemy gorąco polecić grę Beez wszystkim graczom, którzy lubią logiczne tytuły planszowe. Jeśli szukacie gry o ­prostych zasadach, ale przy których trochę trzeba pomyśleć oraz taką, która pięknie wygląda – Beez to będzie strzał w dziesiątkę!

 

Nazwa: Beez
Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2021
Grę najtaniej kupisz TUTAJ

Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie egzemplarza recenzenckiego


 
Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive