17 maj 2022

Wszystko jest możliwe, jeśli tylko nie brak Ci tupetu - recenzja dodatku Zaklęcia i Eliksiry do Hogwarts Battle

W niniejszym tekście chcemy Wam zaprezentować kolejny tytuł z serii o Harrym Potterze. Tym razem jest to dodatek do popularnej gry Hogwarts Battle - zaklęcia i eliksiry. Czy warto zainwestować w ten dodatek? Co takiego on wnosi? Sprawdźcie!

Hogwarts Battle: zaklęcia i eliksiry to dodatek do Hogwarts Battle wydanych przez Rebel. Wiek niezmiennie 11+, a liczba graczy tym razem to 2-5. W nowym dodatku zmierzycie się z 4 nowymi przygodami, dostajecie nowe umiejętności rzucania czarów i dołącza do Was Ginny Weasley! W klimatycznym pudełku z grą otrzymujecie 161 kart, 4 teczki, planszę, żeton zdrowia, 10 żetonów wpływu, 10 tablic czarów, 2 karty rozdzielające, 4 instrukcje. Wykonanie – takie samo jak z podstawki, czyli bardzo dobre!

Zasad rozgrywki nie będziemy Wam opisywać, możecie o nich poczytać w recenzji gry podstawowej TUTAJ. Jeżeli chodzi o nowości – tak jak wspomnieliśmy, dołącza do nas Ginny Weasley, która jest drugą (lub trzecią jeśli macie pierwszy dodatek) grywalną kobietą w grze (obok Hermiony / ewentualnie obok Hermiony i Luny). Kolejne zmiany to plansze czarów – na początku rozgrywki każdy z graczy wybiera jeden z dostępnych kafli i umieszcza nad planszą gracza. W zależności od poziomu naszego zdrowia będziemy mogli skorzystać z danego zaklęcia w określonych warunkach (na przykład po zagraniu konkretnych kart). Dochodzą nam nowe karty spotkań znane z pierwszego dodatku, podobnie ma się pokonywanie niektórych postaci i stworów – zamiast zadawania obrażeń będziemy musieli używać żetonów wpływu (pieniędzy). Dochodzi też plansza eliksirów urozmaicająca budowanie talii, ale pozostałych zmian nie chcemy Wam przedstawiać, gdyż są one w kolejnych teczkach, a nie chcielibyśmy Wam zaspojlerować tejże gry.

Zacznijmy od minusów. Głównym zarzutem do polskiego wydania jest kolorystyka. Karty są jakby delikatnie wyblakłe, co może nie jest jakimś dużym problemem. Za to karty czarnej magii w tym dodatku są czarne, podczas gdy w podstawce były ciemnozielone. To dwa główne zarzuty – do samego wykonania materiałów nie możemy się przyczepić.

Jeżeli ktoś by się nas zapytał, czy ponownie zasiedlibyśmy do rozgrywki z tym dodatkiem, to zdecydowanie odpowiedzielibyśmy TAK! Nie tylko wnosi ona dodatkową planszę eliksirów, ale rozbudowuje nasze postaci o czarowanie, co powoduje, że jeszcze bardziej chcemy tworzyć talię typowo pod to, co nam pomoże wywołać dodatkowe efekty (na przykład jeśli zaklęcie mówi „po zagraniu sprzymierzeńca (…)”, to naszą talię będziemy w dużej mierze opierać na sprzymierzeńcach itd.).

Hogwarts Battle: Zaklęcia i eliksiry to dodatek, który naszym zdaniem, jest typowym „must have” dla fanów tejże gry, jednocześnie nie komplikując samych zasad. Dodaje nowe 4 przygody, dodaje lubianą Ginny, pozwala na tworzenie eliksirów, mamy nowe czary, nowe karty Hogwartu, nowe czarne charaktery, nowe spotkania. Po przejściu tej mini kampanii możemy oczywiście do niej powrócić – nie ma tutaj trybu legacy, nic nie niszczymy, a w dużej mierze rozgrywka też zależy do układu postaci w talii.


Nazwa: Hogwarts Battle: Zaklęcia i eliksiry

 Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2022
Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie egzemplarza recenzenckiego

Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive