17 lis 2018

Opowiedz Wasz wspólny sen - recenzja gry Chyba Śnisz


Znacie kogoś, kto nie lubi spać? Bo my nie! Cool Mini or Not (a w Polsce Rebel) postanowiło wydać grę, która opiera się na temacie snu. Już jedną taką grę recenzowaliśmy (Kraina Snów) i nawet się nam podobała, a jak wypadnie Chyba Śnisz? Sprawdźcie sami!


Chyba Śnisz to kooperacyjna gra planszowa dla całej rodziny. W pudełku znajdziemy aż 159 różnych kart z pięknymi, czasami abstrakcyjnymi ilustracjami. Gracze będą mieli za zadanie najpierw opowiedzieć sen przez zagrywanie karty i opowiadanie jego fragmentu, by po upływie pewnego czasu, odmierzanego przez dołączoną klepsydrę, odwrócić całą talię zagranych kart i wspólnie opowiedzieć sen.

Zasady poznaliście już tak naprawdę powyżej – każdy z graczy zagrywa kartę, opowiadając krótką historyjkę (najczęściej jednozdaniową), i dobiera w jej miejsce nową kartę. Karty wcale nie muszą być zagrywane po kolei. Po upływie około 2 minut bierzemy stos i odwracamy go. Kolejno gracze będą teraz opowiadać zapamiętany sen. Za poprawną odpowiedź do karty – 2 pkty. Za odpowiedź przy pomocy innego gracza – 1pkt. Za błędną odpowiedź – minus 1pkt. Na koniec gry porównujemy nasz wynik z podaną przez autora tabelką.

Dla kogo jest więc ta gra? Jeżeli chodzi o wiek, to dla wszystkich – przy grze będą dobrze bawić się zarówno dzieciaki, jak i starsi gracze. Z pewnością zachwyceni będą gracze, którzy lubią tzw. storytelling, czyli opowiadanie historii przy graniu. No i jest to dobry tytuł dla fanów różnych rozrywek w stylu memo.

Szczerze powiedziawszy,gdy dostaliśmy grę Chyba Śnisz i przeczytaliśmy jej instrukcję, to nie byliśmy porwani. Ot to kolejna gra o zapamiętaniu kart i historii do nich. No ale postanowiliśmy do niej zasiąść z gronie 4 osób i… bawiliśmy się naprawdę dobrze! Sami byliśmy zdziwieni, jak zdaliśmy sobie sprawę, że zagraliśmy z 5-6 „rund” pod rząd bez zająknięcia.

Najbardziej w Chyba Śnisz podoba nam się to, jak gra pobudza naszą wyobraźnię. Dodatkowo grając z dziećmi, widzimy jak ćwiczą one zapamiętywanie i wymyślanie historii do danych obrazów, więc i element edukacyjny tutaj znajdziemy. Zagrywając kolejne karty i wymyślając do nich różne historie, często wybucha się śmiechem, gdy ktoś rzuci jakieś niestworzone historie z krainy absurdu (bądź po prostu snu ;) ), jak np. „(…) a następnie polecieli na lodach do domu (...)”.

Chyba Śnisz to całkiem przyjemna, ale przede wszystkim banalnie prosta gra. Sprawdza się świetnie do gry z dziećmi, które są potem zachwycone i chcą grać jeszcze. Ponad 150 kart zapewnia bardzo dużą regrywalność i zdecydowanie gra się tak łatwo nie znudzi.

Trzeba jednak pamiętać, że w większym gronie (najlepiej 5-6 osób) gra się najlepiej, bo nadal jest to tytuł z gier typu „imprezowe” - czyli lekkich, szybkich i dla dużej grupy. Wtedy co prawda trudniej sobie przypomnieć kolejne etapy snu, jednak zabawy jest co niemiara.

Polecamy tytuł wszystkim fanom gier, w której opowiada się historie. Chyba Śnisz sprawdzi się też świetnie jako prezent dla dzieciaków. Duża regrywalność, wartości edukacyjne, a na dodatek pobudza myślenie i wyobraźnię, ucząc dzieci współpracy. A na koniec najważniejsze – dzieciaki przy grze są naprawdę zachwycone i żadne z nich nie przegrywa!


Ocena: 4,5/6


Nazwa: Chyba Śnisz
Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2018
Cena: 55zł
Dziękujemy wydawnictu Rebel za przesłanie gry do recenzji
Rebel i wszystko gra
Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive