26 lut 2024

Kutná Hora: Miasto srebra — recenzja

Lubicie gry edukacyjne? Jako młodzi rodzice chętnie sięgamy po wszelkie tytuły, które rozwijają u naszych pociech spostrzegawczość, logiczne myślenie, czy też umiejętności matematyczne. My sami, gdy dzieci już zasną, chętnie rozkładamy trudniejsze tytuły. Cieszy nas, że pojawia się coraz więcej gier z tematyką około historyczną czy też związaną z jakimś ważnym miejscem na świecie i łączy się z nową mechaniką wymyśloną przez autora. Na potwierdzenie poprzedniego zdania, mamy dla was recenzję gry Kutná Hora: Miasto srebra.

Kutná Hora: Miasto srebra to strategiczno ekonomiczna gra planszowa dla 2-4 graczy w wieku 13+. Tematycznie nawiązuje ona do odkrycia złóż srebra w pobliżu dzisiejszej Kutnej Hory, do której w 1260 roku przybyło wielu ludzi z całej Europy. Dzięki nowym kopalniom powstawały osady i kaplice, które przerodziły się w miasto konkurujące nawet z Pragą. W grze Kutná Hora: Miasto srebra kierujecie zamożnymi rodzinami posiadającymi wpływy w różnych gildiach. Będziecie wykorzystywać swój majątek, aby rozwijać kopalnie i budować tytułową Kutną Horę. W wyniku Waszych decyzji miasto będzie się rozrastało, a to będzie miało wpływ na gospodarkę. Wygra gracz, który najlepiej będzie wykorzystywał nadarzające się okazje ekonomiczne.

Krótko o wykonaniu, które jest bardzo dobre. W pudełku z grą znajdziecie mnóstwo elementów — kartonowych, karcianych, oraz re-drewnianych! Kutná Hora: Miasto srebra to gra, w której zastosowano nowoczesny i rewolucyjny materiał. RE-Wood, bo o tym mowa, jest to nowa technologia wykorzystująca odpady drewniane i materiał wiążący z recyklingu. Tutaj zastosowano go do produkcji bardzo szczegółowych znaczników i przyznajemy, że jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. W rękach czuć, że jest to inny materiał niż dobrze znany plastik, a detale na małych znacznikach też niczemu nie ujmują. Po kilkunastu partiach nie widać żadnych oznak użycia. Trzymamy kciuki, aby technologia RE-Wood się przyjęła i coraz to kolejne gry były produkowane z dbałością o środowisko. Pozostałe elementy również stoją na wysokim poziomie jakości.

Kutná Hora: Miasto srebra to jest jedna z tych gier, której reguły są bardzo proste, ale mają sporo pomniejszych zasad, o których trzeba pamiętać. Przy czym nie jest, to też potężna euro gra, gdzie trzeba wykonać dwie akcje poboczne, aby odblokować możliwość zrobienia akcji dodatkowej, która z kolei umożliwi rzut kostką, aby sprawdzić, czy jest wogóle szansa na rozpoczęcie swojej tury. Okej, przesadziliśmy, ale chyba wiecie o co nam chodzi. Do rzeczy. Rozgrywka podzielona jest na 5 lub 6 rund (zależne od ilości osób biorących udział w grze), w których trakcie rozgrywa się po trzy tury. W każdej z tur wybieracie akcje, które chcecie wykonać, zagrywając odpowiednie karty z ręki. Karty są dwustronne, więc mają po dwie dostępne akcje. Trzeba się zatem zastanowić, którą stroną karty użyć, by nie zablokować sobie możliwości zagrania dwóch takich samych akcji w turze. A z dostępnych akcji w grze macie następujące. Akcja kopalni — jeśli macie dostępnych górników, to po opłaceniu kosztu rozbudowujecie szyb w kopalni srebra i drążycie kolejne metry w poszukiwaniu tego metalu szlachetnego! Akcją działki rezerwujecie sobie kawałek ziemi, by móc później zbudować budynek w Kutnej Horze. Następną dostępną opcją jest nabycie praw do wzniesienia budynku — jest to opłacenie kosztów papierologii oraz pobranie kafelka budynku z dostępnej puli. Warto dodać, że są dwa główne typy budynków — publiczne oraz należące do gildii. Te drugie dają lepsze bonusy oraz często zwiększają produkcję surowców. Nie trudno się domyślić, że jest jeszcze akcja budowy — jeśli już macie działkę, potrzebne surowce oraz pozwolenie na budowę, to czas wznieść wasz upragniony budynek. Przedostatnią dostępną akcją jest dochód. Zgodnie z waszymi wskaźnikami produkcji przeliczonymi zgodnie z aktualnymi cenami na rynku pobieracie pieniądze, które są jedyną fizyczną walutą w grze. Innymi słowy — jeśli musicie zapłacić koszt w drewnie — odnosicie się do aktualnych warunków ekonomicznych i przeliczacie wartość drewna na monety. Ostatnią akcją jest budowa katedry świętej Barbary — używając jej, zakrywacie kolejne kafle składające się na ową katedrę przy jednoczesnym otrzymaniu bonusu, który aktualnie jest dostępny. Gdy gracze rozpatrzą wszystkie swoje akcje w danej rundzie, następuje rozliczenie podatków oraz przygotowanie do kolejnej rundy. Na koniec ostatniej rundy następuje punktowanie końcowe, a gracz z najwyższym wynikiem punktowym zostaje zwycięzcą.

Tak w skrócie wygląda rozgrywka w grę Kutná Hora: Miasto srebra. Jak widzicie, jest to de facto wybór dwóch akcji na turę (jednej w ostatniej turze rundy). Czyli rozgrywanych jest łącznie pięć akcji na rundę. Dużo? Mało? Trudno stwierdzić, bo jest to wystarczająco dużo by zrobić naprawdę dobre combo w rundzie, przy jednoczesnym odczuciu, że dałoby się wycisnąć jeszcze więcej. Na pewno co zasługuje na pochwałę to fakt, że gra jest dynamiczna i nie czeka się długo na swoją kolejkę.

Jak pisaliśmy wyżej — gra w swoich założeniach jest prosta. W swojej turze wybieracie, które karty akcji z ręki chcecie zagrać i wybieracie jedną z dostępnych dwóch na karcie. Zagranej karty nie możecie użyć do końca rundy, blokując jednocześnie dostęp do drugiej akcji na owej karcie. Może się zatem zdarzyć, że chcąc zrobić jedną akcję dwa razy, zablokujemy sobie inną, równie ważną, którą powinno się zrobić w tej samej rundzie, by osiągnąć lepszy wynik. Głównymi akcjami są wydobycie srebra w kopalni, nabywanie praw budowy, kupno działek pod budowę oraz wznoszenie różnych budynków, które zapewniają różne bonusy. Musicie mieć na uwadze, że każda podjęta decyzja ma bezpośredni wpływ na rynek surowców w grze.

Gra bardzo dobrze odzwierciedla rzeczywistość budowy domów. Najpierw musimy zdobyć pozwolenie na budowę, kupić działkę i dopiero wtedy jesteśmy w stanie wznieść budynek. Tutaj jednocześnie też musicie dobrze planować jak rozmieszczać swoje budynki, by lepiej punktowały na koniec gry. Trzeba też pilnować, co przeciwnicy planują i odpowiednio się dostosowywać wykupując im szybciej miejsca na budowę.

Zdecydowanie polecamy grę w więcej osób. W dwie osoby może to być zwykły pasjans i gra pod tytułem „każdy sobie rzepkę skrobie”. Natomiast przy większej ilości graczy już zaczyna się wyścig o zajmowanie miejsca w kopalni, o lepsze budynki oraz o bardziej lukratywne działki. W dwóch słowach — negatywna interakcja. Co prawda nie bezpośrednio, ale zawsze. Bardzo łatwo odczytać intencje innych graczy i ich zablokować, podebrać budynek czy działkę. Nam się to spodobało, gdyż lubimy krzyżować innym graczom plany.

Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest zaimplementowana mechanika rynku towarów, reprezentowana przez dwa holdery z kartami, które wskazują aktualny koszt danego surowca. Ceny zmieniają się w zależności od czynności graczy, jakie popełniają w trakcie rozgrywki, a nie od samego popytu i podaży. Dość często wyczekuje się, aby surowiec staniał, by móc wtedy szybko wybudować drogi budynek.
Grę Kutná Hora: Miasto srebra polecamy graczom lubiącym gry ekonomiczne. Bardzo cenimy walory edukacyjne — tutaj, możecie się dowiedzieć historii miasta Kutná Hora. Świetnie się bawiliśmy przy tym tytule i mimo tego, że gra może się wydawać ciężką pozycją, wcale taka nie jest. Zachęcamy do gry w pełnym, czteroosobowym składzie. Jednocześnie też mamy obawy, że Kutná Hora: Miasto srebra może się okazać kolejną grą z potencjałem, ale bez sukcesu komercyjnego, a naszym zdaniem zasługuje na Waszą uwagę! Naszą zdobyła i będzie często grana!

Nazwa: Kutná Hora: Miasto srebra
Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2024
Grę kupisz TUTAJ
Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie egzemplarza recenzenckiego 
Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive