11 kwi 2018

Co łączy razem zamki, szachy, Ali Babę oraz kamikadze? - Recenzja gry Ekö

Legendy i bajki tego nie głoszą, ale czy wiecie, że Ali Baba, gdy już rozprawił się z 40 rozbójnikami, założył kółko planszówkowe? To tam ludzie rozwijali swoje umiejętności strategicznego myślenia i ekonomicznego planowania. Ponieważ między szachami, backgammonem czy mahjongiem, można było tam zagrać w intrygującą grę o dźwięcznej nazwie Ekö.

Ekö to gra logiczna wydawnictwa Fox Games, w której wcielamy się w jednego z czterech potomków potężnego Cesarza Ekö. Do gry zasiądziemy w 2-4 graczy w wieku 10+. Naszym celem będzie osiągnięcie dominacji na planszy, czyli zdobycie 12 punktów zwycięstwa oraz kontrolowanie jednej stolicy bądź pozbycie się wszystkich dysków przeciwnika. Aby tego dokonać, gracze będą przemieszczać po planszy swoje armie, wznosić budynki, uzbrajać się oraz walczyć ze sobą.
Ciekawa nazwa przyciąga uwagę w takim samym stopniu, a często nawet bardziej niż najładniejsza okładka. Ta zasada działa z grami planszowymi, książkami czy też płytami muzycznymi. W przypadku gry Ekö zarówno nazwa, jak i okładka przyciąga uwagę i wzrok. Ilustracje na pudełku i w grze są bardzo ładne. Ich kolorystyka pasuje do tematu, o którym możemy przeczytać we wstępie instrukcji. W środku znajdziemy mnóstwo komponentów, bo aż 64 drewniane dyski wojowników, 36 drewnianych budynków, 13 kafli do ułożenia podstawowej planszy oraz 14 dodatkowych, aby ją modyfikować. Nie zabrakło również planszetek graczy oraz jasnej i zwięzłej instrukcji z przykładami. Wszystko jest starannie zaprojektowane i wykończone. Moglibyśmy sobie jedynie życzyć twardszej planszetki graczy, ale to tylko nasz kaprys i wam już niekoniecznie musi przeszkadzać.

Zasady gry Ekö mogą się wydawać na początku trochę skomplikowane, ale to tylko gra pozorów. Tak naprawdę reguły da się wytłumaczyć w kilka minut. Plusem jest zamieszczony w instrukcji skrót zasad, który pomaga w tłumaczeniu. Tura gracza składa się z dwóch faz. Podczas pierwszej fazy, czyli działania, mamy do wyboru, czy chcemy wykonać ruch, czy chcemy wybudować budynek. Drugą fazą, jest faza zbrojenia. Jak to wygląda w praktyce? Podczas swojego ruchu możemy poruszyć swoje dyski na inne, wolne i niezajęte pole, lub poruszyć dyski i dołożyć do innych własnych dysków (warunek jest taki, że w stosie dysków nie może się ich znajdować więcej niż 4) lub też poruszyć i zaatakować dyski przeciwnika, w celu zbicia ich z planszy. Zbić je możemy tylko jeśli posiadamy przewagę liczebną nad stosem przeciwnika. Wyjątkiem jest zasada kamikadze - jeden pojedynczy dysk może zbić stos składający się z dokładnie czterech dysków. Wszystkie zbite dyski wracają na planszetkę gracza. Jeśli zdecydujemy się na budowę, to wymagane jest uiszczenie opłaty za budowę. Ta zależy od rodzaju budynku. Dodatkowo, odpowiednie budynki możemy wybudować tylko na niektórych polach. Ciekawym jest to, że możemy "odbić" budowlę przeciwnika, płacąc dodatkowy koszt jej podstawowej budowy. Jeśli chodzi o fazę zbrojenia to polega ona na tym, że jeśli przeciwnicy wcześniej zbili nam jakieś dyski, to w tym momencie możemy je dołożyć z powrotem na planszę. Oczywiście z małymi warunkami - dokładamy zawsze do istniejących już stosów, zawsze na jednym polu, które nie sąsiaduje z wrogim budynkiem. Jak już pisaliśmy wcześniej, grę wygrywa gracz, który jako pierwszy zdobędzie 12 punktów, kontrolując przy tym jedną ze stolic lub zbije wszystkie wrogie dyski przeciwników.

Przebrnąwszy przez zasady, czas na nasze wrażenia i podsumowanie. Ekö to ciekawa gra logiczna, zmuszająca nas do cięższego myślenia i planowania. Tytuł sprawdzi się bardzo dobrze zarówno w dwie osoby, jak i w komplecie graczy. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zróżnicowana plansza, którą modyfikujemy w zależności od ilości osób biorących udział w rozgrywce. Ciekawą rzeczą są dodatkowe kafle, które modyfikują planszę, a jednocześnie dodają kilka wariantów rozgrywki oraz zasad odnośnie poruszania się dyskami.

Plansza w Ekö będzie za każdym razem wyglądała inaczej przez co gra się szybko nie znudzi, a i nasze ruchy będziemy musieli planować za każdym razem inaczej. Gra jest bardzo wciągająca i regrywalna. Według pudełka rozgrywka trwa około 45 minut, ale po opanowaniu zasad, można się spokojnie zmieścić w 30 minutach, nawet w pełnym składzie. W Ekö bardzo spodobało nam się jednoczesne pilnowanie swojej armii dysków. Warto szybko uzbroić się i posiadać kilka maksymalnych stosów, ale z drugiej strony warto zostawić sobie kilka pojedynczych dysków, aby skutecznie przeprowadzić akcję kamikadze. Gra może trochę przypominać szachy, bo poruszamy "pionkami" po planszy i zbijamy armię przeciwnika. Dodatkowo trzeba myśleć na kilka frontów, aby uzyskać przewagę w dyskach oraz ilości wzniesionych budynków.

Polecamy grę Ekö wydawnictwa Fox Games wymagającym graczom, którzy lubią cięższe gry logiczne. Znajdą tutaj dużo główkowania, planowania ruchów oraz zdrową rywalizację okraszoną negatywną interakcją.

I.
Klimat
4,5/6
II.
Złożoność
5/6
III.
Oprawa graficzna
5,5/6
IV.
Wykonanie elementów
4,75/6
V.
Grywalność na 2 graczy
5/6
VI.
Grywalność na więcej osób
5/6

Ocena Końcowa:4,95 
Nazwa: Ekö 
Wydawnictwo: Fox Games
Rok: 2017
Sugerowana cena: 99zł
Za grę dziękujemy wydawnictwu Fox Games 

Fox Games

Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive