26 gru 2018

Wylicytuj wygraną! - recenzja gry Lutecja

Dawno nie pisaliśmy dla Was o żadnej grze od wydawnictwa Lacerta. Najwyższa pora to zmienić! W nasze ręce trafiła gra Lutecja czyli licytacyjna gra osadzona w czasie panowania Imperatora Augusta. Czy ta przyciągająca wzrok gra jest warta uwagi?

Lutecja to licytacyjna gra dla 2-5 graczy w wieku powyżej 10 lat, która dostarczy Wam zabawy na okołó 45-60 minut. Zawiera ona w sobie elementy licytacji i blefu oraz mechaniki  set collection. W małym, kolorowym pudełku znajdziemy 34 karty Miejsca, 40 kart postaci, 60 kart akcji, 5 żetonów miejsc, 5 żetonów postaci, 36 żetonów sestercji o wartości 1, 10 sestercji o wartości 3, notatnik do punktacji oraz instrukcję.

Wykonanie? Na wysokim poziomie, zarówno jakościowo jak i graficznie. Karty posłużą nam na wiele partii, żetony są również dobrej jakości. Karty przyciągają wzrok, są bardzo przyjemne dla oka oraz są bardzo czytelne.

Zasady w grze Lutecja są proste. Na środku stołu rozkładamy karty w dwóch rzędach – ich ilość zależy od liczby graczy – a nad rzędami dajemy odpowiednie żetony postaci bądź miejsc. Gracze równocześnie wykładają zakryte 2 karty, o które chcą powalczyć, a następnie odkrywają karty – każdy zabiera tę, którą wylicytował. Zbieramy karty, które dają nam różne surowce oraz takie, które za owe surowce będą nam punktować. Gramy do skończenia się jednej talii, a następnie zgodnie ze zdobytymi kartami podliczamy punkty, dodajemy punkty za monety i większości zasobów. Gracz z największą liczbą punktów zostaje zwycięzcą.

Lutecja skaluje się całkiem dobrze dla 3 graczy wzwyż. W partiach dwuosobowych, naszym zdaniem, wypada średnio. Im więcej graczy tym większa rywalizacja oraz ciężej napsuć innym krwi. Jest to prosta karcianka w której zbieramy karty (surowce), by potem za nie punktować, można wręcz powiedzieć, że to takie proste karciane euro.

Nie będziemy ukrywać, że Lutecja jest dla nas tytułem niestety tylko średnim. Spodziewaliśmy się czegoś ciekawszego, ale może to już po prostu kwestia gustu – nas prostota tej gry nie przekonała do siebie. Lubimy gry, w których da się poblefować, ale tutaj nas to niespecjalnie ruszyło.

Jeśli lubicie gry licytacyjne, to możecie sprawdzić Lutecję i przetestować ją na jakimś konwencie. Gra ma potencjał, jednak nas nie przekonała. Jest to prosty tytuł, który pewnie znajdzie wielu zwolenników, więc zachęcamy do spróbowania choć jednej partii.



Nazwa: Lutecja

Wydawca: Lacerta

Rok: 2018

Sugerowana cena: 65 zł

Za przekazanie gry do recenzji dziękuję wydawnictwu Lacerta:

Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive