1 cze 2019

Złup skarby Trupiego Mściciela — recenzja gry Dead Men Tell No Tales

Pożar! Wybuch! Pierwszy, drugi... Trzask łamanego masztu! Wkoło słychać tylko fale odbijające się od burt. Temperatura powietrza rośnie z każdą kolejną eksplozją beczki prochu lub rumu. Ciężko ocenić zapach, ponieważ dym drażni nos niemiłosiernie. Trupi Mściciel lada moment przechyli się jeszcze bardziej i zatonie w czeluściach oceanu, a wraz z nim skarby kapitana Fromm'a... Brzmi jak scenariusz filmu przygodowego, prawda? Jednak tę przygodę możecie przeżyć sami dzięki wydawnictwu All in Games i ich grze Dead Men Tell No Tales.

Dead Men Tell No Tales to kooperacyjna gra planszowa dla 2-5 graczy w wieku 13+. W grze wcielacie się w odważnych piratów, którzy pragną wynieść skrzynie z cennymi skarbami z płonącego pokładu Trupiego Mściciela. Ścigając się z czasem, niebezpieczeństwami, pułapkami i trupią załogą Kapitana Fromm'a będziecie współpracować, aby uciec ze statku, zanim ten doszczętnie spłonie, bogatsi o cenny majątek.

Skupmy się najpierw na wykończeniu gry oraz na aspektach wizualnych. Chciałoby się powiedzieć krótko i na temat — jest świetnie! Ale nie poprzestaniemy na tym. Musimy nasz zachwyt poprzeć jakimiś argumentami, więc do rzeczy. Dead Men Tell No Tales zdobywa pierwszy punkt za maksymalne wykorzystanie zawartości pudełka, które samo w sobie jest dosyć cienkie i nie zajmuje dużo miejsca na półce. Wszystkie elementy mieszczą się bez "upychania" na siłę, a ich jakość stoi na wysokim poziomie. Kafle i żetony wykonane są z grubszego kartonu. Pionki graczy są zrobione z drewna, ale w sieci dostępne są do zakupu dodatkowe plastikowe figurki, które wzbogacą klimat rozgrywki. Nam najbardziej przypadły do gustu znaczniki majtków oraz kości. Są naprawdę starannie wykonane i zwyczajnie... Ładne! Ilustracje w grze też stoją na bardzo wysokim poziomie. Bije od nich piracki klimat.

Celem gry Dead Men Tell No Tales jest przeszukanie statku Trupi Mściciel i wydobycie z niego odpowiedniej ilości skrzyń ze skarbami, zanim ten całkowicie spłonie. Gdy już przygotujecie swoją rozgrywkę i rozłożycie wszystkie elementy, czas na właściwą grę. Tury w grze wykonywane są kolejno, a w każdej z nich gracz musi przejść przez 3 fazy. Krótko je wam przybliżymy, nie zagłębiając się w szczegóły. Pierwsza Faza to przeszukanie statku, czyli dołożenie płytki Pomieszczenia. Dobieracie z dostępnej puli jedną płytkę i dokładacie do już wyłożonych z odpowiednimi zasadami. Uwaga! Każde nowo odkryte pomieszczenie może stać w płomieniach ognia, który musicie najpierw ugasić. Ale o tym wspomnimy jeszcze dalej. Dodatkowo należy wylosować Żeton — niespodziankę. Dobrą lub negatywną. Druga faza to Akcje Piratów. Początkowo każdy pirat ma do dyspozycji 5 Żetonów Akcji, które może wydać w swojej turze, aby wykonać następujące czynności: chodzenie, bieganie, gaszenie pożaru, usunięcie trupiego majtka, podnoszenie przedmiotu, odpoczynek, zwiększanie siły lub wymianę ekwipunku. Nie będziemy się rozwodzić nad każdą akcją. To, co musicie jednak wiedzieć, to że za każdą akcję musicie poświęcić jeden Żeton. Możecie jednak zdecydować, że waszemu kompanowi przyda się dodatkowa akcja, którą lepiej spożytkuje. Wtedy zwyczajnie oddajecie mu swój Żeton Akcji, który wróci do was po jego zużyciu przez sojusznika. Ostatnią fazą jest "tura" Trupiego Mściciela. Mianowicie, gracz po zakończeniu swoich wszystkich akcji musi odsłonić wierzchnią kartę z Talii Trupiego Mściciela i ją rozpatrzyć. Jak? Otóż jak już wspomnieliśmy — każde pomieszczenie płonie, a siłę tego pożaru określa wartość na kościach. Odkrywając kartę, musimy odpowiednio zwiększyć wynik na kości, a gdy przekroczy pewną wartość... No cóż... Ciepło, cieplej... Tak. Następuje wybuch w pomieszczeniu i staje się ono nieaktywne. Co więcej, może nastąpić reakcja łańcuchowa i spowodować, że zniszczeniu ulegnie znacznie więcej pomieszczeń na raz. Gdy już rozpatrzymy w pełni fazę Trupiego Mściciela, tura przechodzi na kolejnego gracza.

Tak rozgrywka toczy się, aż wyniesiemy odpowiednią liczbę skarbów i wszystkim piratom uda się opuścić pokład. Jednak gdy dopuścimy do zbyt wielu eksplozji, na statku znajdzie się zbyt dużo Trupich Majtków, lub gdy nie będziecie mieli możliwości dołożyć kolejnego pomieszczenia — przegrywacie. Gra niestety jest bezlitosna i każdy nierozważny ruch może się szybko odbić negatywnie.

No i jak? Macie ochotę spróbować wcielić się w odważnych piratów i spróbować swoich sił, by zdobyć sławę i bogactwo? Polecamy rozgrywkę w Dead Man Tell No Tales. Gra jest... Świetna! Ale od początku i po kolei. Nie zrażajcie się sporą liczbą zasad — dobra gra musi trochę ich mieć, aby nie stała się przeciętna. Poza tym instrukcja jest napisana bardzo dobrze i przystępnie. Wykonanie już pochwaliliśmy, więc tutaj zaprosimy was tylko do przejrzenia galerii zdjęć i ocenienia ilustracji własnym okiem.

A co z samą rozgrywką i skalowalnością? Dead Men Tell No Tales to gra losowa, owszem. Trzeba do niej przywyknąć, ale jest ona do zniesienia. Bardzo nam się spodobał system pożaru w grze. Na bieżąco trzeba pilnować, aby wartość na Kościach Ognia nie przekroczyła pewnej wielkości, ponieważ jeden wybuch może spowodować efekt kuli śnieżnej i ani się obejrzycie, a wasz kolega zostanie odcięty od reszty zespołu i zginie. Co więcej, walczycie nie tylko z ogniem, ale i z Trupią Załogą Kapitana Fromm'a. I tak jak Majtów pozbywacie się w miarę prosto, tak do walki ze Strażnikami musicie się przygotować. Warto zaopatrzyć się w miecz, szablę lub chociażby butelkę rumu. Ciekawym jest też system zmęczenia Pirata. Każda wykonana akcja kosztuje odpowiednią liczbę punktów zmęczenia, które możemy odzyskać na parę sposobów.

Słowem podsumowania, chcemy serdecznie polecić grę Dead Men Tell No Tales wydawnictwa All in Games. Gra ma fajny, piracki klimat. Jest bardzo wymagająca, ale daje mnóstwo satysfakcji po wygranej partii. Jednak gdy przegramy zbyt szybko, mamy ochotę zagrać kolejną partię. Aż do skutku. Każda rozgrywka niesie ze sobą potężny zastrzyk adrenaliny. Jeśli nie będziemy pilnować wszystkiego jednocześnie i przeoczymy chociaż jeden drobny szczegół, to gra automatycznie nas za to ukarze. Nie ukrywamy — nie tak łatwo zdobyć skarb. Ale warto się o niego postarać i zagrać w Dead Man Tell No Tales!

Nazwa: Dead Men Tell No Tales
Wydawnictwo: All In Games
Rok wydania: 2018
Sugerowana cena: 120zł
Dziękujemy wydawnictwu All In Games za przesłanie egzemplarza recenzenckiego
All In Games

Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive