27 cze 2019

A Ty wygrasz Bójkę na Słówka? - recenzja gry Bójka na słówka

Czytając o różnych grach można dowiedzieć się, że zawierają walory edukacyjne. Choć często jest to „ukryty” dodatek do gry (jak nauka zapamiętywania czy szybkiego liczenia), to bywają tytuły, które są nastawione typowo na naukę przez zabawę. Od wydawnictwa Edgard otrzymaliśmy kilka gier do nauki języka angielskiego. Dziś chcielibyśmy zaprezentować Wam pierwszy tytuł, jakim jest Bójka na słówka.

Bójka na słówka to mała gra edukacyjna dla 2 – 8 graczy, której jedna partia trwa około 10-20 minut. W pudełku z grą znajdziemy 105 dwustronnych kart (strona pomarańczowa dla graczy bardziej zaawansowanych oraz strona fioletowa dla początkujących), obrazkowy słowniczek, 2 karty ze zwrotami przydatnymi podczas gry. Pudełko, jak i wkładka w środku, są dość miękkie i pozostawiają trochę do życzenia (nasz egzemplarz niestety dotarł uszkodzony). Przejdźmy jednak do walorów tejże gry.

Zasady rozgrywki są zbliżone do Dobble. Na kartach znajdują się zarówno obrazki jak i tekst. W grze jest kilka wariantów, jednak łączy je to, że zadaniem graczy jest znalezienie pary na dwóch kartach. Pary mogą tworzyć: słowo-słowo, słowo-obrazek, obrazek-obrazek. Pierwszym wariantem jest znany,  „podstawowy” z Dobbli. Każdy gracz otrzymuje swój stos kart, jedną kładzie się na środku stołu, a gracze próbują pozbyć się kart ze swojego stosu poprzez tworzenie pary z kartami, które leżą na środku. Kolejny wariant polega na tym, że wszyscy gracze odkrywają po jednej karcie, a zadaniem jest znalezienie pary na dwóch dowolnych kartach. Powyższe wersje rozgrywki dedykowane są dzieciom, które na wystarczającym poziomie opanowały umiejętność czytania. Twórcy nie zapomnieli jednak o najmłodszych, którzy rozpoczynają swoją przygodę z nauką języka angielskiego. W wariancie dla najmłodszych, najbardziej zaawansowany gracz (rodzic, nauczyciel czy chociażby starsze rodzeństwo), bierze wszystkie karty, odkrywa jedną i wypowiada na głos jedno ze słówek znajdujących się na karcie. Dzieci muszą jak najszybciej odnaleźć i wskazać dany symbol lub słowo. Ten wariant dobrze sprawdza się również w większej grupie maluchów. Polecamy wtedy odkryć kilka kart, by dzieci miały więcej możliwości odgadnięcia.

Jest to gra dla dzieci, które już zaznajomiły się z podstawami języka angielskiego i które znają słówka (oraz potrafią nazwać obrazki), które pojawią się na kartach, by nie dopuścić do sytuacji w której dziecko znalazło parę, ale nie potrafi jej nazwać. Bójka na słówka skaluje się dobrze zarówno w mniejszej jak i większej grupie i sprawdzi się zarówno podczas nauki w domu jak i w szkole.

Bójka na słówka to tytuł edukacyjny, ale skierowany głównie dla dzieci, które są na etapie utrwalania sobie słówek. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by dorośli gracze zasiedli do rozgrywki, żeby przypomnieć i utrwalić sobie różne zwroty.  Grę mieliśmy przyjemność testować w kilku szkołach i w każdej robiła furorę, dzieci chętnie zasiadały do grania i uczyły się poprzez zabawę.

Możemy śmiało polecić Bójkę na słówka wszystkim, którzy chcą by ich dziecko podszlifowało swoje słownictwo z języka angielskiego. Gra sprawdzi się również w szkołach jako przerywnik podczas lekcji, czy na różnych obozach edukacyjnych. Cena gry jest niska, więc warto po nią sięgnąć choćby na próbę. Choć to edukacyjna gra dla dzieci to polecamy i Wam sprawdzić, ile jeszcze pamiętacie ze szkoły!
 

Nazwa: Bójka na słówka
Wydawnictwo: Edgard
Rok wydania: 2019
Sugerowana cena: 27,99zł
Dziękujemy wydawnictwu Edgard za przesłanie egzemplarza recenzenckiego




Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive