18 wrz 2019

Umiesz pracować pod presją czasu? - recenzja gry Pandemic: Szybka Reakcja

Serii Pandemic nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Pierwszy Pandemic wyszedł już ponad 10 lat temu, a na chwilę obecną utrzymuje się w pierwszej 100 BGG. Wyszło też sporo jego odmian, z najbardziej znanym Pandemic Legacy: Sezon 1, który do tej pory zajmuje 2 miejsce na BGG (Sezon 2 okupuje pozycję 31). Na naszej stronie mogliście przeczytać już kilka tekstów dotyczących Pandemica. Dziś zapraszamy do kolejnej recenzji, w której tym razem przedstawimy Wam Pandemic: Szybka Reakcja.

Pandemic: Szybka Reakcja to kościana wersja Pandemica, w której przyjdzie się Wam mierzyć z czasem! I to dosłownie, bo w rozgrywce występuje klepsydra, która wywiera na nas stałą presję. Do rozgrywki możecie zasiąść w 4 osoby, a sugerowany wiek to co najmniej 8 lat. Czas rozgrywki jest uzależniony w dużej mierze od tego jak Wam pójdzie, ale z reguły będzie to około 20-30 minut.

W dopasowanym, przyciągającym wzrok pudełku znajdziecie: 24 kości (po 6 dla każdego gracza), 4 pionki graczy, 20 znaczników skrzyń zaopatrzenia, figurkę samolotu z podstawką, 24 karty miast, 7 kart postaci, 4 karty pomocnicze, 15 kart kryzysów, planszę samolotu, klepsydrę (dwuminutową), 9 żetonów czasu i znacznik odpadów. Wykonanie elementów stoi na bardzo wysokim poziomie, jak to na Pandemica przystało.

W Szybkiej Reakcji wcielacie się w role członków elitarnej Jednostki Reagowania Kryzysowego, która jest ostatnią nadzieją ludzkości. W wielu miejscach na świecie brakuje żywności, wody, energii czy leków i to właśnie ich wytwarzanie i dostarczanie będzie Waszym zadaniem. Przyznamy szczerze, że zasady są stosunkowo proste, ale instrukcja była dla nas trochę nieczytelna. Mimo to poradziliśmy sobie i poniżej, w dużym skrócie, zaprezentujemy jak wygląda rozgrywka.

Podczas przygotowania do gry na środku stołu kładziemy planszę, a w odpowiednich miejscach rozmieszczamy znaczniki zaopatrzenia, karty, klepsydrę i inne elementy. Gracze losują/wybierają postacie, otrzymują kości i kartę pomocy. Głównym założeniem gry jest zaopatrzenie miast dotkniętych kryzysem. Aby jednak móc dostarczyć zapasy, trzeba je najpierw wyprodukować. Gdy gracze są gotowi do rozgrywki, odwraca się klepsydrę i rozpoczyna grę. Na początku mamy do zaopatrzenia 2 miasta (wariant podstawowy, poziom łatwy), ale jeśli klepsydra zdąży się przesypać, to dołożone zostanie kolejne. Dodatkowo odrzucamy wtedy żeton czasu (jeśli mamy, bo jeśli nie to przegraliśmy), a w czasie tej „przerwy” nie możemy wykonywać żadnych akcji, ani konsultować się ze sobą. Następnie odwracamy klepsydrę i gramy dalej. Gracze w swojej turze rzucają kośćmi i mogą dwa razy na turę przerzucić ich dowolną liczbę. Symbole na kościach pozwalają na przypisanie ich do odpowiedniego pomieszczenia w samolocie. Służą także do poruszania się w jego obrębie jak i ruchu nim samym.

Tworzenie zaopatrzenia obarczone jest ryzykiem wyprodukowania odpadów – przerzucamy kości przypisane do pomieszczenia i za odpowiednie symbole generujemy odpady. Jeśli będzie ich za dużo, przegrywamy. Ilość śmieci możemy jednak zmniejszać przez przypisywanie kości do recyklingu. Na kartach miast zaznaczone jest ile i jakiego typu zaopatrzenia potrzebują. Ale nasza ładownia pomieści jedynie dziesięć sztuk zasobów, więc trzeba dobrze sobie to rozplanować. Gdy jesteśmy gotowi do przekazania zapasów, to znajdując się w mieście, przechodzimy do ładowni i „zrzucamy” zaopatrzenie. Jeśli wszystko wykonaliśmy poprawnie, to odrzucamy kartę miasta, bierzemy żeton czasu i lecimy ratować świat dalej. Gra kończy się wygraną, gdy zaopatrzymy wszystkie miasta z talii (ich ilość zależy od stopnia trudności). Przegramy zaś, jeśli braknie nam żetonów czasu, bądź gdy nagromadzimy zbyt dużą liczbę odpadów.

Zasady przekazane tutaj to naprawdę spory skrót. Do rozgrywki można jeszcze dołożyć karty kryzysów, które utrudniają zabawę i wprowadzają kilka zmiennych. Każda z postaci ma również swoją umiejętność, która może nam znacznie pomóc w ratowaniu świata.

Szybka Reakcja to tytuł, który pozwala jeszcze mocniej wczuć się w członka jednostki ratowniczej. Presja czasu wywierana przez klepsydrę sprawia, że gracze starają się jak najszybciej rzucać kostkami i czasami robią to zbyt pochopnie. Jest to całkiem ciekawe uczucie i mimo, że po pierwszych partiach reakcja u graczy była jednakowa (głupia gra! Jeszcze raz!), to wraz z kolejnymi wszystko przychodziło łatwiej i można było zwiększać poziom trudności.

Jedynym minusem dla nas jest owa klepsydra. I to nie dlatego, że odmierza nam czas do przegranej, ale dlatego, że w ferworze walki z kataklizmem możemy nie zauważyć, że czas się skończył i przez przypadek możemy oszukiwać. Dla nas dużo lepszym rozwiązaniem byłaby aplikacja dedykowana, która w klimatyczny sposób odliczałaby czas i sugerowała, co następuje (odrzucenie żetonu/przegrana) po upłynięciu tych dwóch minut. Do innych kwestii nie możemy się przyczepić.

Z reguły graliśmy w dwie osoby, udało się też zagrać w cztery. Naszym zdaniem gra skaluje się bardzo dobrze, przy większej liczbie osób jest więcej zamieszania, ale i więcej kości do wykorzystania. We dwoje, mimo upływającego czasu, ma się wrażenie, że posiadamy większą kontrole nad grą i można choć trochę przemyśleć i szybko przedyskutować (choć ciężko to nazwać dyskusją) taktykę na najbliższe 3 rzuty.

Pandemic: Szybka Reakcja to gra, która naprawdę przypadła nam do gustu. Emocje związane z ratowaniem świata są naprawdę duże, a dokładając do tego presję czasu rzeczywistego i losowość którą dostarczają kości, można otrzymać niezłą mieszankę. Stosunkowo krótki czas rozgrywki (w zwykłym Pandemicu to około godziny, a w Legacy o wiele dłużej) sprawia, że ma się ochotę zagrać dwie czy trzy partie pod rząd, a potem i tak chce się do tego tytułu wrócić. Serdecznie polecamy Szybką Reakcję tym, którym kości nie straszne. Fani Pandemica z pewnością nie będą zawiedzeni!

Nazwa: Pandemic: Szybka Reakcja
Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2019

Grę najtaniej kupisz TUTAJ
Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie egzemplarza recenzenckiego
Rebel i wyszstko gra
Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive