24 mar 2016

Hop z kry na krę - Recenzja gry Tata Miś


Kraina Planszówek znana jest z dobrych gier planszowych, szczególnie tych dedykowanych dla dzieci. W nasze ręce trafił tytuł, który zdecydowanie wpływa na powyższą ocenę. Dobra, szybka, edukacyjna gra planszowa to coś co bardzo cenią sobie współcześni rodzice, a taką z pewnością jest Tata Miś.

Tata Miś to gra rodzinna dla 2-6 osób. Prosta mechanika i wydłużająca się plansza to aspekty, które bardzo pozytywnie wpływają na ten tytuł. Dzięki tejże grze będziecie mogli nauczać dzieci jak bardzo warto ryzykować, albo kiedy wręcz  trzeba to robić, bo albo zaryzykujemy albo oddalą się szanse na szybką wygraną.

W pudełku znajdziemy: 13 kafelków kry, 2 kafelki popękanego lodu, 1 kafelek z wanną, 1 pionka Taty Misia, 6 pionków niedźwiadków i 6 kostek. Wszystkie elementy są wykonane solidnie, tafle z krą przedstawiają przyjemne dla oka ilustracje. Jedyne co można zarzucić grze to fakt, że Tata Miś jest słabo wyważony i często leci na pyszczek.

Zasady gry są bardzo proste. Rozkładamy kafelki od pierwszego do ostatniego, który przedstawia wannę. Małe niedźwiadki pobrudziły się farbą, więc Tata musi je przetransportować do wanny. Ustawiamy swoje niedźwiadki przed pierwszym kafelkiem i osoba z najzimniejszymi rękami rozpoczyna rozgrywkę. Bierze ona do ręki 6 kostek i rzuca. Jeżeli wypadły jakieś znaczki kry to przemieszcza o tyle pól Tatę Misia. Następnie decyduje czy rzuca dalej czy nie. Jeżeli tak to rzuca jedynie tymi kostkami, na których kra nie wypadła. Jeżeli przy następnym rzucie wypadnie kolejna kra to przemieszcza dalej Tate Misia. Jeżeli jednak przy którymkolwiek rzucie nie wypadnie żaden znaczek to niestety, ale nie poruszamy się wcale! Nawet jeśli w pierwszym rzucie wypadły nam 3 kry, a w następnym 3 puste pola na kostkach to pozostajemy w miejscu, z którego startowaliśmy.

Drugą ważną zasadą jest wydłużanie planszy. Jeżeli za ostatnim graczem są dwie lub więcej kry to jedną odkładamy do pudełka, a pozostałe przestawiamy najbliżej wanny. Dzięki temu plansza się wydłuża i często dochodzi do roszad na torze. Jest to bardzo fajny aspekt, który przy grze z młodszymi graczami można spokojnie pominąć.

Jak sami widzicie gra jest bardzo prosta, ale nie oznacza to, że jest nudna! Wręcz przeciwnie. Dzieciaki z którymi graliśmy były bardzo zadowolone i świetnie się bawiły. Stwierdziliśmy, że spróbujemy zagrać też bez nich i… jest również świetnie, zabawnie. Graliśmy w gronie już praktycznie dorosłych osób, a tytuł ten nadal nam dawał wiele radości. Bardzo spodobała nam się mechanika push your luck (pewnie dlatego też tak wysoko oceniamy gry z tą właśnie mechaniką). Tutaj czasami może to być frustrujące, gdyż tylko na dwóch ściankach kostek znajdują się kry i zdarzyło się kilka razy, że jeden gracz przez trzy tury pod rząd nie wyrzucił ani jednej i po prostu stał w miejscu.

Gra jest prosta, śmieszna, idealna dla młodszych dzieciaków. Świetne wykonanie, przyjemny klimat, edukacyjne walory i kupa, kupa śmiechu. Polecam ją rodzicom, ale również wszystkim wychowawcom, animatorom i innym, którzy mają kontakt z dzieciakami. Jest to bardzo dobry tytul, by zaangażować dzieci do oderwania się od komputerów i zachęcenia do gier planszowych!

I.
Klimat
5/6
II.
Złożoność
6/6
III.
Oprawa graficzna
5/6
IV.
Wykonanie elementów
4,5/6
V.
Grywalność na 2 graczy
4,5/6
VI.
Grywalność na więcej osób
5/6

Ocena Końcowa: 5



Nazwa: Tata Miś

Wydawca: Kraina Planszówek

Wydanie: pierwsze
Rok: 2016

Sugerowana cena: 59,95zł

Ocena: 5/6

Za grę dziękuję wydawnictwu Kraina Planszówek
Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive