4 mar 2016

Wygraj swe Galeony! - recenzja gry Korsar

Walcz o galeony, wybieraj kapitanów i zdobywaj punkty! Prosta karcianka z pirackim klimatem w tle od jednego z najbardziej uznanych twórców gier planszowych. Wiecie o czym mowa? Oczywiście o grze Korsar, której autorem jest sam Reiner Knizia. 

Korsar to kolejna karciana gra wydana przez Trefl Joker Line. Choć gra wydana została w zeszłym roku, nam przyszłą ją dopiero teraz recenzować. Czym nas tym razem uraczy jeden z najwybitniejszych twórców? Otóż Reiner Knizia zaprasza nas w piracki klimat, w którym będziemy dokładać karty w odpowiednich kolorach w walkach o galeony. Wydaje się banalne? Otóż uwierzcie mi, że takie nie jest!
 
W małym, czarnym pudełeczku z trupią czachą pirata ze złotym zębem, znajdziemy 78 kart i instrukcję. Na kartach przedstawiono 25 galeonów o różnej punktacji, 48 kart Korsarzy w 4 zestawach kolorystycznych oraz 5 kart bohaterów: 4 kapitanów (po jednym w każdym kolorze) i admirała.

O co chodzi w grze? O zebranie jak największej ilości punktów (galeonów) nim skończą się karty. Mechanika gry jest prosta – najpierw decydujemy pomiędzy zagraniem karty, a jej pociągnięciem. Każdy z graczy ma 4 możliwości zagrania w swojej turze: może zagrać kartę galeonu, zagranie karty korsarza, zagrać kartę kapitana lub zagranie karty Admirała. Kartę galeonu kładziemy odkrytą przed sobą i od teraz każdy może o dany statek walczyć. Karty Korsarzy zagrywamy by atakować galeony. Wykładamy kartę przed wybranym galeonem. Dany kolor może zostać zagrany tylko raz w jednej walce, więc trzeba dobrze zaplanować swoje ruchy. Karty kapitana możemy zagrać jeśli zagraliśmy chociaż 1 kartę w tym samym kolorze w danej bitwie. Karta Kapitana eliminuje każdą inną kartę bohatera. Karta Admirała ma taki sam skutek jak karta kapitana, jednak może być wyłożona tylko przez gracza zagrywającego galeon.

Kiedy zdobywamy galeon? Otóż na początku swojej tury sprawdzamy czy wygrywamy jakąś walkę. Wygrana karty galeonu występuje w dwóch przypadkach: gdy w bitwie aktualnie bierze udział Bohater zagrany przez tego gracza lub suma wartości kart jest wyższa od sumy wartości kart przeciwników. Drugą możliwością jest zdobycie galeonu gdy jako jedyni bierzemy udział w walce o niego. Po zdobyciu galeonu, odkładamy wszystkie karty (łącznie z galeonem) obok zwycięzcy, dzięki czemu nie będziemy mogli policzyć ilu jeszcze kart punktowych zostało.

Choć to wszystko wydaje się skomplikowane to musicie mi zaufać, że po pierwszej turze już będziecie wszystko wiedzieć. Gra jest bardzo płynna i nie ma długiego oczekiwania na swoją turę. Korsar jest tytułem dla 2-8 graczy, ale za wyjątkiem 7. Jest to spowodowane tym, że w zakresie 2-5 możemy grać solo, a w 4,6,8 możemy grać drużynowo. My maksymalnie graliśmy w 6 osób i gra się też dobrze sprawdzała.

Nie można odmówić grze klimatu. Karty zawierają ciekawe pirackie grafiki, ale chyba największą gratką dla fanów morskich walk są przedstawione statki. Otóż na kartach spotkamy autentyczne statki: slupy, szkunery, brygantyny i fregaty. O galeonach już wspomniałem. Do tego karty bohaterów to słynni piraci: Anne Bonny, Francis Drake, Henry Morgan, William Kidd. Na karcie Admirała przedstawiony został Robert Maynard (tak, to ten, który złapał Czarnobrodego).

Czy gra ma jakieś wady? Otóż nam troszkę nie spasowało wykonanie kart, które z czasem szybko się gną. Ale to chyba tyle co mamy do zarzucenia tejże grze. Czy często ją wyciągamy? Otóż na każdej imprezie jest ona z nami (nie ważne, czy w domu czy w lokalu), jednak nie zawsze w nią gramy, raczej jest to nasz taki tytuł awaryjny, na większą liczbę osób. Z czystym sumieniem jednak mogę ją polecić wszystkim fanom karcianek, a dla ludzi, którzy lubują się w pirackich klimatach – musicie ją mieć!


I.
Klimat
5/6
II.
Złożoność
5/6
III.
Oprawa graficzna
5/6
IV.
Wykonanie elementów
4/6
V.
Grywalność na 2 graczy
4,5/6
VI.
Grywalność na więcej osób
5/6

Ocena Końcowa: 4,75

Nazwa: Korsar

Wydawca: Trefl Joker Line

Wydanie: pierwsze
 
Rok: 2014

Sugerowana cena: 35zł

Ocena: 4,75/6
 
Za grę dziękuje wydawnictwu Trefl Joker Line
http://www.trefl.com/
Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive