5 lis 2020

Ratuj się kto może! - recenzja gry Idzie Fala!

Czy gry sprzed ponad 20 lat mają rację bytu na dzisiejszym rynku gier planszowych? Wydawać by się mogło, że nie, gdyż od tego czasu powstało wiele różnych i innowacyjnych gier, które podbiły rynek. Nie powstrzymało to jednak wydawnictwa Nasza Księgarnia od wydania gry Turn the Tide, która w Polsce ukazała się pod tytułem Idzie Fala!

Idzie Fala to karciana gra dla 3-5 osób w wieku powyżej 10 lat. Jedna partia trwa około 25-30 minut. W pudełku znajdziemy 5 kart początkowych, 24 karty przypływu, 60 kart pogody, 24 żetony kół ratunkowych, ołówek i notes. Wykonanie bardzo dobre, nie mamy do niego żadnych zarzutów.

Autorem gry jest Stefan Dorra, twórca takich gier jak Na Sprzedaż czy Niet, więc możemy od razu spodziewać się niezłego kombinowania. I choć zasady gry są banalnie proste i łatwe do wytłumaczenia, to jest tutaj nad czym myśleć. Najpierw rozdajemy każdemu z graczy po 12 kart pogody (niewykorzystane odkładamy do pudełka), następnie każdy sprawdza, ile ma kół nadrukowanych na owych kartach i tyle kół bierze przed siebie – będą to jego „życia”. Karty przypływu tasujemy, dzielimy na dwa równe stosy i możemy siadać do rozgrywki. Na początku odkrywamy 2 karty przypływu, a gracze symultanicznie w tajemnicy wybierają jedną kartę i kładą ją przed sobą. Wszyscy w tym samym momencie odkrywają karty i sprawdzają ich wartości – gracz z największą wartością bierze kartę przypływu o mniejszej wartości. Gracz z drugą wartością bierze kartę przypływu z większą wartością. Karty przypływu kładzie się na karcie początkowej (a każdą kolejną na już posiadanej), a następnie sprawdza się, kto ma największą wartość na tej karcie – ten gracz traci jedno koło ratunkowe. I tak rozgrywamy kolejne tury, aż wyczerpie się stos lub gdy zostanie dwóch graczy. Punkty zdobywa się za pozostałe przed nami koła, a gracze którzy odpadli (bo nie mieli jak odrzucić kół), zapisują sobie wartość -1. Następnie zbieramy wszystkie swoje karty i koła i przekazujemy je do gracza po lewej, po czym rozgrywamy kolejną turę – tak gramy, aż przejdzie cała kolejka, czyli tyle rund ilu jest graczy, a następnie sprawdzamy wyniki. Gracz z największą liczbą punktów zostaje zwycięzcą.

Jak sami widzicie, grę tłumaczy się bardzo prosto i choć początkowo wydaje się mało uczciwa („ej, czemu Ty masz 6 kół a ja 3?), to jest to złudne uczucie, gdyż każdy zagra każdymi kartami, więc szanse są wyrównane. Jest to ciekawy aspekt tej rozgrywki, który powoduje, że liczy się strategia, a nie losowość w doborze kart.

Twórcą grafik jest Oliver Freudenreich, autor którego możecie znać z gier The Mind, The Game, Halli Galli, Iluzja, czy dodatku do Catan. Autor ma specyficzną, ale miłą dla oka kreskę i tutaj jest nie inaczej – karty przypływu w zależności od wartości, zakrywają coraz więcej naszej latarni.

Czy ruch Naszej Księgarni był dobry? Naszym zdaniem jak najbardziej tak! Idzie Fala
! to naprawdę dobra gra, a gdy przyszło nam spotkać się ze znajomymi, to słyszeliśmy „ej, ale ja to mam!” albo „ej, grałem już w to!”, co znaczy, że gra naprawdę miała swoje lata świetności, które jak widać nie mijają.

Idzie Fala! to gra dobra, ciekawa, dynamiczna i uczciwa. Brak losowości, proste zasady i fajna reguła z przekazywaniem kart to aspekty, które bardzo pozytywnie wpływają na rozgrywkę. Polecamy Wam sprawdzić ten tytuł, bo mimo ponad 20 lat (pierwszy wydanie w 1997 roku), to jest on naprawdę dobrą grą!


Nazwa: Idzie Fala!
Wydawca: Nasza Księgarnia
Rok: 2020
Grę najtaniej kupisz: TUTAJ
Za grę dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia

 http://gry.nk.com.pl/
Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive