13 cze 2021

Wybierz się na łąkę i zdobywaj punkty! - recenzja gry Łąka

Klemens Kalicki zadebiutował całkiem ciekawą grą Domek. Gra była prosta i rodzinna, więc oczekiwania wobec kolejnych tytułów nie były specjalnie wygórowane. Czy zatem warto sięgnąć po grę Łąka, czy może to kolejna prosta i nic nie wnosząca gra familijna?

Łąka to rodzinna gra planszowa dla 1 – 4 osób powyżej 10 roku życia. Jedna partia to około 60-90 minut. W grze wcielamy się w wędrowców obserwujących naturę. W pudełku znajdziemy: 184 karty, planszę główną, 2 dwustronne plansze ognisk, 2 zaślepki, znacznik rundy, 4 dwustronne karty początkowe, 4 składane podajniki na karty, 11 podstawowych żetonów celów, 20 żetonów szlaków, 12 żetonów premii, 28 żetonów dróg, żeton pierwszego gracza, 5 kopert (po 6 kart w każdej), elementy do gry jednoosobowej. Wykonanie jest bardzo dobre, grafiki przyciągają uwagę, gra jest czytelna.

Zasady gry są przystępne, ale warto by tłumaczył je ktoś doświadczony. W ogromnym skrócie przedstawimy Wam zasady. Cała gra trwa 6 lub 8 rund w zależności od liczby uczestników. Gracze w swojej turze zagrywają żetony szlaków, które determinują wykonywaną akcję. Żetony są podzielone na dwie części – jedna wskazuje liczbę pokazującą, którą kartę z rzędu/kolumny weźmiemy, a druga to akcja do wykonania. Jeżeli zdecydujemy się dobrać kartę, to dodatkowo możemy zagrać jedną kartę z ręki na stół. Naszym celem jest zdobywanie i wykładanie kart łąki, na których widnieją różne symbole. Żeby zagrać kartę, trzeba spełniać jej wymagania – posiadać konkretne symbole. Dodatkowo jeszcze mamy ścieżkę, która działa podobnie jak łąka. Na planszach ognisk układamy kafelki, jeśli chcemy wykorzystać akcje z drugiej części kafelka. Dodatkowo, jeżeli spełnimy wymaganie na planszy (posiadanie pary symboli), to możemy zdobyć dodatkowe punkty. Runda kończy się, gdy każdy z graczy zużyje wszystkie swoje kafelki. Na koniec podsumowujemy punkty z kart i planszy ogniska, a gracz z ich największą liczbą zostaje zwycięzcą.

Łąka ma zasady przystępne, choć za pierwszym czytaniem odbiliśmy się trochę od instrukcji. Nie wiemy od czego to zależało, ale dopiero po drugim czytaniu i rozłożeniu sobie gry na stole, zasady zaczynały być jasne. Podczas ich tłumaczenia pozostałym graczom już nie było problemów ze zrozumieniem, a graliśmy z osobami w różnym wieku (przedział od 12 do 65 lat).

To co sprawia, że chętnie zasiadamy do Łąki to fakt, że gra jest prosta, ale ograni gracze również będą się przy niej dobrze bawić. Jest tutaj masa możliwości zagrania kafelków oraz ciutek losowości, która jest niwelowana przez nasze decyzje. Najważniejsza tutaj jest taktyka – nie zawsze warto brać karty wysoko punktowane, bo czasem lepiej wziąć te mniej warte, ale mieć pewność, że się je wyłoży wszystkie, co w końcowym rozrachunku może dać zwycięstwo.

Polecamy grę Łąka zarówno nowym graczom jak i ogranym zawodnikom. I niech nie zmyli Was kolorowa okładka – jest tutaj co myśleć, co kombinować i co planować. Nie jest to lekka gra jak Domek, mimo że autor jest ten sam. A smaczkiem w grze jest cała książeczka z indeksem kart, która opisuje daną rzecz znajdującą się na karcie oraz ciekawostkę na jej temat!


Nazwa: Łąka
Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2021
Grę najtaniej kupisz: TUTAJ

Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie gry do recenzji

 



Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive