![](https://2.bp.blogspot.com/-VI99Lax7ztE/WcuYnZTgQkI/AAAAAAAAEnE/7j3Z6Z10vaEcV9De53ow0x-juVULUMqPQCLcBGAs/s200/21951489_1831524056872775_1327092661_o.jpg)
W moje ręce trafiła tym razem gra
Grim Legends 2: Song of the Dark Swan (Mroczne Legendy 2: Czarny Łabędź. Już
sam tytuł można analizować. Słowo „Grim” oznacza coś strasznego, niepokojącego,
mrocznego jednakże podtytuł „Song of the Dark Swan” mnie od razu skojarzył się
z baśnią Braci Grimm „Sześć łabędzi”. Tytuł gry, zatem można rozumieć dwojako.
Ale do rzeczy. Jak się okazuje gra zabrzańskiego studia faktycznie jest luźną
adaptacją baśni napisanej przez niemieckich braci.
![](https://4.bp.blogspot.com/-omeVnpXwGxI/WcuYmhW8k3I/AAAAAAAAEm8/TMBC7TxOBnYf0ol-pUyjM_Nfwp1L-mBZACLcBGAs/s200/21930889_1831523876872793_1504644360_o.jpg)
Cała historia jest niezwykle wciągająca. Bardzo dobrze
prowadzony wątek fabularny pchamy do przodu rozwiązując kolejne zagadki,
łamigłówki i szukając ukrytych obiektów. Przez 33 plansze przechodzimy
rozwiązując 23 bardzo wymagające łamigłówki oraz wyszukując obiektów na 12
planszach.
Jako względnie wprawny gracz wybrałam poziom zaawansowany i
przyznam, że żadna z produkcji Artifexu tak mi nie smakowała jak Grim Legends
2: Song of the Dark Swan. Wielokrotnie już byłam bliska wciśnięcia przycisku „pomiń”,
ponieważ siedziałam nad łamigłówką ponad 10 minut i nie potrafiłam znaleźć
sposobu na jej rozwiązanie. Ukryte obiekty na planszach były momentami tak
nieoczywiste, że tylko korzystanie z „sugestii” było w stanie mi pomóc. Jednak
radość z samodzielnie pokonanego poziomu dawała tak dużą satysfakcję, że aż
chciało się dalej grać.
![](https://3.bp.blogspot.com/-KTQm2un2ZJI/WcuYmijEivI/AAAAAAAAEm4/PAnz7mqcLNE11ieK_l-sdxg5Uj6ni-T9wCLcBGAs/s200/21895210_1831523860206128_1471448991_o.jpg)
Całość jest oczywiście wykonana na najwyższym poziomie, do
czego zresztą Artifex Mundi już nas przyzwyczaiło. Jak zwykle ręcznie malowane
tła robią wspaniałe wrażenie, ilość detali zachwyca a wszystko to dopełnione
delikatną muzyką komponuje się w małe arcydzieło.
![](https://1.bp.blogspot.com/-5VhUT7UaiVA/WcuYnOIDDPI/AAAAAAAAEnA/00Cmmme6ZZgLEj2Gd8MQSFnpSmuzlnMLwCLcBGAs/s200/21931453_1831523910206123_1480776821_o.jpg)
Po raz pierwszy Grim Legends 2: Song of
the Dark Swan pojawiło się na platformie Steam 26 września 2016 roku. W tym
roku zabrzańskie studio przeniosło grę na konsole dodając dodatkowy rozdział
oraz system osiągnięć. Całość, jako Edycja Kolekcjonerska ukazała się 29
sierpnia 2017 roku i w chwili obecnej na PlayStation Store kosztuje 42 złote.
Cena jak najbardziej dopasowana do tytułu. Czas gry ciężko mi wyliczyć, ale tym
razem pokuszę się o stwierdzenie, że na trudnym poziomie grałam w sumie ok. 6
godzin licząc razem z dodatkowym rozdziałem.
Za grę dziękujemy Artifex Mundi: