7 lis 2015

Stwórz pizze i spłać kredyt - recenzja gry Pizza Wars

Wydawnictwo Wiedźma postanowiło skusić mnie swoją grą pod tytułem Pizza Wars. W grze tej wcielamy się w właściciela pizzerii, a często, aby otworzyć lokal, trzeba zasięgnąć kredytu, więc i tutaj się tak stało (bez naszej wiedzy!). Mamy kredyt do spłacenia, a żeby mieć na niego pieniądze pieczemy pizze.

Przyznam szczerze, że po tytule byłem bardziej nastawiony na grę z dużą dawką interakcji, podkradaniem składników, podrzucaniem spleśniałego sera itd. Okazało się jednak, że gra Pizza Wars to bardziej familijny tytuł, w którym celem jest… spłacenie kredytu.

Ale przejdźmy do oceny wizualnej. Muszę przyznać, że stoi ona na najwyższym poziomie. Zarówno karty klientów, plansze jak i składniki są przedstawione w ciekawy sposób. Jedyne zastrzeżenia można mieć do żetonów pieniędzy, przy których bardzo łatwo pomylić nominały 1z i 5z. Od strony jakościowej też prezentuje się dobrze. Twarde plansze, porządne żetony to z pewnością plusy tego tytułu.

Czas na słówko o zasadach. Są one wręcz banalne. Na początku gry wybieramy/losujemy swoją dzielnice (4 do wyboru), następnie układamy karty klientów ze swojej dzielnicy na stosie obok planszy. Tworzymy również stos kart klientów ogólnych, który dostępny jest dla wszystkich. Pobieramy 2 karty klientów, 2 karty składników i 3 monety o nominale 1z. Wykładamy 8 kart składników na stół i gracz, który ostatnio jadł pizze zaczyna grę.

Tura dzieli się na dwie fazy: kucharza i menadżera. W pierwszej fazie możemy kupić składniki z bazaru lub pobrać losowo dwa składniki ALBO wypiec pizze. Druga faza pozwala nam na spłacenie kredytu, które zaznaczamy pionkiem na naszej planszy lub możemy również pobrać bonus po pierwszej wypieczonej pizzy. Kredyt spłacamy za 3z i przemieszczamy pionek o jedno pole lub za 8z o dwa pola.

Na kartach klientów zaznaczone są składniki, z których ma składać się dana pizza oraz kwota jaką otrzymamy za jej wypieczenie. Każdy klient ma swoje upodobania w zakresie 1-4 składników. W zasadzie na tym kończą się zasady rozgrywki. Wygrywa gracz, który… jako pierwszy spłaci kredyt.

Przyznam szczerze, że mam dość mieszane uczucia. Pomysł bardzo ciekawy, gra świetnie wykonana, karty klientów są wręcz boskie, ale czy nie zapomniano tu o czymś czego w dużej mierze oczekują gracze? O interakcji? Na dobra sprawę można naciągnąć, że sprowadza się ona do przypadkowego podebrania komuś składnika.

Powrócę jeszcze do tematu kart klientów. Tak je zachwalam, gdyż są to świetnie zrobione karykatury bardzo znanych osób ze świata filmu (np. Lord Wajda, Diana Jones), show biznesu (Ela Drzazga, Jakub Powiatowy), polityki (Miroslav Kurczyński, Kom Bij Dzwon), muzyki (Justyn Bidet, Duda)  czy z innych dziedzin codziennego życia. Dodatkowo są one okraszone świetnymi cytatami, po których nie będziemy mieć problemu z odgadnięciem postaci, na której się wzorowano.

Mnie osobiście gra nie porwała, ale Pizza Wars jest tytułem raczej rodzinnym, do posiedzenia raz na jakiś czas. Może sprawdzić się w gronie dzieciaków, dla starszej młodzieży i planszówkowych wyjadaczy będzie po prosto nudna po kilku partiach. Losowość w grze wręcz bije po oczach – dobieramy karty składników, wykładamy karty wspólnych składników, pobieramy karty klientów, a co jak składniki nie idą w parze z wymaganiami gości? Pozostaje nam odrzucać te co mamy i w następnej turze pobierać nowe. A jak odrzucimy składniki, które potrzebne są do gościa, którego właśnie pobraliśmy to co? Nic, zbieramy od nowa. Niemniej jednak może ona okazać się dobrym tytułem do wprowadzenia młodszych pasjonatów w ciekawy system zarządzania funduszami i minimalnym planowaniem. Zachęcam do kupna wszystkich, którzy chcą wprowadzić pociechy czy młodsze rodzeństwo w ciekawy świat planszówek.


 Nazwa: Pizza Wars

Wydawca: Wiedźma

 Rok wydania: 2014

 Edycja: Pierwsza

 Sugerowana cena: 99,95zł

 Ocena: 7,5/10  
 
 Za przekazanie gry do recenzji dziękuję wydawnictwu Wiedźma
http://wiedzma.com.pl/
 

Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive